Wpis z mikrobloga

Oglądałem sobie przy kawie, przy śniadaniu i generalnie przy porannych zadaniach "gadające głowy" w różnych TV informacyjnych. I mam takie dwie refleksje.

1. Jeśli chodzi o sądy i całą "awanturę" wokół tych reform, to PiS właściwie już swoje wygrał i ugrał. Wszyscy dojrzewają do tego, że będzie potrzebny jakiś kompromis. A to oznacza zaakceptowanie stanu faktycznego na moment podejmowania decyzji w mniejszym, lub większym stopniu.
Oznacza to, że brnięcie "najdalej jak się da" jest dla PiS opłacalne, bo więcej z tego, co przeprowadzą zostanie w porządku prawnym.
Na pewno udało im się już zburzyć jakiekolwiek złudzenia w społeczeństwie że prawnicy (w swoim całym zbiorze), a sędziowie i prokuratorzy to są jacyś w swojej większości ludzie "kryształowego charakteru". Nie są i nigdy nie byli. I to się przeprowadzić udało - ludzie są świadomi, że tam nie idą ludzie etyczni.

2. Jeśli chodzi o kwestię #brexit 'u i #ue jako takiej. Obie strony obijają się frazesami i żadna nie chce rozmawiać i mówić nam prawdy. Opozycja twierdzi że PiS chce przeprowadzić #polexit, lub "#wypierpol" , PiS się odżegnuje i daje przykłady służalczości zalatującej wręcz targowicą. Tyle że prawda jest taka, że a.) Polacy nie wiedzą czym jest UE. Popierają w swojej większości to, że mogą pracować za granicą, dostają piniondzory na drogi, nie ma granic, rolnicy dostają dopłaty. I, KU%WA, TYLE! Reszta tej całej UE mogłaby nie istnieć.
Gdyby chcieć ich rzetelnie informować czym jest a czym nie jest UE to jestem przekonany, że ten rozkład byłby nieco inny. Nadal poparcie byłoby spore, ale na pewno nie takie jak dziś.
W takiej sytuacje obijanie przez opozycję PiS pałą "Polacy popierają pozostawanie w UE" jest gówno warte, bo Polacy mają tu taką samą wiedzę jak brytyjczycy przed brexitem. Żadną, lub pełną stereotypów.

#takaprawda #tvn24 #tvpis #tvpinfo #dziendobry
motaboy - Oglądałem sobie przy kawie, przy śniadaniu i generalnie przy porannych zada...

źródło: comment_InnknruqrZ5UHMGjsqfjAZHUMjY8cEPf.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@motaboy: No coż tak jak napisałeś dla Pis to jest gra i im więcej zajmą określając to językiem wojskowych frontalnym atakiem, tym więcej mogą szukać pola do wycofania sie kosztem czegoś.
Co do brexitu i #pollexit co w ogóle obserwuję ze zdzwieniem to po pierwsze moze teraz dzięki #brexit polacy będą mogli sie przekonać co straciła UK ale patrząc realnie trudno mi nawet wyobrazić że mamy się porównywać do UK, trzeci
  • Odpowiedz
@Niekolega: NIKT zdrowo myślący nie wyprowadzi nas z układów gospodarczych łączących nas z Europą - czyli tych, które z grubsza można określić jako EOG.

Cała reszta jest dla Polski tak naprawdę drugorzędna i dla obywateli wbrew pozorom też.

Wszystko to, co Polacy doceniają w UE to EOG.

Generalnie jeśli się okaże że UK będzie w stanie pozostać w układach o wolnym handlu, wspólnej strefie VAT itd to naprawdę może się zacząć
  • Odpowiedz
@motaboy: Tak dokładnie w każdym razie najblizsze lata pokażą jak to się rozwinie. UE pewnie będzie chciała jak nadal pokazać jaka zła opcja jest pomysł prób wyjścia z UE jednak wiadomo trudno jest im pogrywać z uk
  • Odpowiedz
Gdyby chcieć ich rzetelnie informować czym jest a czym nie jest UE


@motaboy: z ciekawości - czym?

Bo w praktyce dla obywatela EU faktycznie sprowadza się do tego co napisałeś - pieniędzy na drogi, rolnictwo i swobodnego przepływu osób i kapitału.

Dodatkowo bonus dla postkomunistycznego grajdołka to porządek prawny który praktycznie zahamował korupcję z lat 90. i powstrzymał nas przed skończeniem jak Ukraina (bo to nie kwestia pieniędzy tylko kwestia nierozkradania
  • Odpowiedz