Wpis z mikrobloga

Istotą tagu #przegryw jest możliwość wyżalenia się światu facetom, których życie toczy się nie tak jakby oni tego sobie życzyli. W odróżnieniu od płci pięknej, która ma przywilej na okazywanie emocji i szukania pomocy emocjonalnej u bliskich, a nawet odpowiednich instytucji, normą społeczna stało się, że młody chłopak, a już tym bardziej dorosły mężczyzna nie może okazywać przed rodziną i znajomymi swojej słabości bo może zostać wyzwany od maminsynka, nieudacznika, czy właśnie przegrywa. Mężczyźnie nie wypada przyznać się przed kolegami z klasy, studiów, pracy, lub ludźmi z jego bliższego otoczenia, że z powodu wyglądu i braku umiejętności społecznych ma problemy ze znalezieniem partnerki, lub rozwiązać inne życiowe problemu, stad ucieka w internet. Osobie, której powodzi się w życiu ciężko jest pojąć, że ktoś nie może osiągnąć tego samego co on. Nie jeden Oskarek, lub Brajanek zapomniał, że w jego klasie był jakiś Piotrek, lub Jacek z którego się śmiał, a nawet się nad nim znęcał (zjawisko bullyingu). Dżesika, lub inna Julka zapomniała, że kiedyś wyśmiała chłopka, który spytał się ją o chodzenie. W głowie osób zaszczutych i odrzuconych rodzą się różne wyjaśnienia ich niepowodzeń. Jedni uciekają w radykalizm i nienawiść, drudzy popadają w większy nihilizm i defetyzm, aż zaczynają ich nawiedzać myśli samobójcze. Na szczęście "normictwo" przygotowało dla Nas idealne rozwiązanie: "Zmień swój wygląd", "zacznij się lepiej ubierać", "idź na siłownię", "idź pobiegać" et cetera, et cetera. Znane są na tagu przypadki osób, które podjęły się takowej próby i z pewnością lenistwa nie można im zarzucić, a i tak nie osiągnęły zamierzonego celu (wszyscy wiedzą o kim mowa). W efekcie stały się obiektem jeszcze większych drwin, bo nie wiem ile razy poszli by do fryzjera, ile by wydali na markowe ubrania i siłownie to nie zmienią swojej twarzy, oczu, wzrostu i innych czynników, które sprawiają, że dalej będą nieatrakcyjni dla płci przeciwnej. Możliwe, że w końcu uda im się diametralnie zmienić swój wygląd (operacja plastyczna, przeszczep włosów, leczenie chorób itd.), ale wszystko kosztem ogromnych sum pieniędzy. Kiedy wreszcie będą mogli pójść ulica z podniesionym czołem szybko zrozumieją, że kiedy oni musieli się wysilać i wydawać bajońskie sumy, ażeby doprowadzić się do stanu, który zapewni im komfort, inni z lepszymi genami i z pieniędzmi od bogatych rodziców szaleli w najlepsze, już pozakładali rodziny i są o lata do przodu przed biednym przegrywem, który walczył o to by otoczenie postrzegało go jak lepiej. Poza tym możliwe jest, że ich wysiłki nawet nie zostaną nigdy wynagrodzone.
#przegryw #bekaznormictwa
CulturalEnrichmentIsNotNice - Istotą tagu #przegryw jest możliwość wyżalenia się świa...

źródło: comment_hHdsCoyIguIFSZQummBb2MEUfeRSnBqS.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Heroina340 otóż to, świat jest niesprawiedliwy, zawsze był i będzie. Trzeba przejść nad tym do porządku dziennego bo inaczej można się z-----c i stwierdzić że w sumie to jak nie jestem piękny i bogaty lepiej żebym sobie strzelił kulkę w łeb. Problem przegrywow polega na tym, że jeśli się jest w Internecie 24h na dobę- czyli jeśli się de facto w innym świecie, nierealnym, pełnym pozorów, udawania, filtrów, kadrów, photoshopa itd.
  • Odpowiedz
@kociooka: No dużo racji masz, tylko teraz świat wirtualny miesza sie ze światem zwykłym na taką skalę jakiej nigdy w historii nie było. Wychodzisz na miasto i co widzisz? Stado rozwrzeszczanych dynamicznych malolatek robiących sobie 10 selfie w ciągu pół godziny. Idziesz do galerii czy innego parku i to samo, stado Oskarków i Julek i każdy wpatrzony w smartfona, idziesz do klubu, k---a nihil novi, taki sam krajobraz.

Świat w
  • Odpowiedz