Wpis z mikrobloga

Masz 15 lat
Chodzisz do 2 gimby
Pewnego razu słyszysz o tabace
Wszyscy w koło jarają się brązowym proszkiem
Najlepszy kumpel z klasy nawet chce cie poczęstować
Ale ty jako dobre dziecko i uczeń nie chcesz
Boisz się że tabaka wciągnie cię jak odkurzacz woźnej
Ale przyszedł pewien gorszy dzień
Dostałeś 2 z biologii
Postanawiasz że od tej pory się zmienisz
Idziesz do kumpla i prosisz o posypanie
Idziecie razem do toalety
On zdziwiony
’Damian, na pewno?’
Odpowiadasz stanowczo
TAK
Koleżka sypie ci kreseczke na parapecie
Ale ty nie chcesz się bawić w oboz dla przedszkolaków
Każesz sypać wszystko co ma
Ogólnie to poł szkoły zleciało się do szkolnego kibla
Bo twój kolega zrobił wielkie show
W tym momencie bijesz rekord szkoły
Wszyscy klaszczą i skandują twoje imie
Wciągasz wszystko jednym pociągnięciem
Wszyscy zaczynają bić ci brawo
Ale ty jesteś w innym świecie
Wszystkie wartości które były dla ciebie ważne w tej chwili nie liczą się
Słyszysz tylko stanowczy cichy głos
’Musimy to zrobić’
W tym momencie straciłeś przytomność
Budzisz się na leżance szkolnej pielęgniarki
Na sobie nie masz nic
Słyszysz pukanie
Słyszysz głos, znajomy głos
Kolega Radziu przyszedł zobaczyć co z tobą
Opowiedział Ci wszystko
Najpierw wciągnąłeś tabake jednym pociągnięciem
Potem zrobiłeś się blady jak sciana
A na samym końcu zacząłeś coś bełkotać
W tym momencie zaczęła ci lecieć krew z nosa i #!$%@?ąłeś na ziemie
Leżałes we własnej krwi z 10 minut zanim ktokolwiek postanowił cokolwiek zrobić
Wszyscy myśleli że umarłeś
Wszyscy z szacunku zaczęli śpiewać Hymn IJusta
Ogólnie wszyscy płakali i zaczęli oddawać pod twoje ciało kanapki w hołdzie
Ale do kibla wbiła sprzątaczka
Kiedy zobaczyła cię leżącego w kałuży krwi pobiegła po pielęgniarkę szkolną
Ona szybko sprawdziła tętno i oznajmiła że żyjesz
Wszyscy rzucili się sobie w ramiona płacząc
A ty zostajesz zawieszony w prawach ucznia 4 tygodnie, i dostajesz naganne zachowanie…
Minał tydzień zawieszenia
Nie wiesz co robić ze swoim życiem
Rodzice patrzą się na Ciebie jak na ostatniego ćpuna i dno społeczne
W szafce masz schowane pudełeczko tabaki
Ktoś dał ci do kieszeni w hołdzie myśląc że umarłeś
Postanawiasz to powtórzyć
Wysypujesz wszystko
Wciągasz wszystko
Nagle z twoim ciałem zaczyna się dziać coś dziwnego
Na początku zaczynają ci lecieć łzy
Potem nie czujesz nóg
Odcinasz się od rzeczywistości
Znowu słyszysz znajomy głos
Mówi Ci plan na życie
Mdlejesz
Ale po chwili ciemności znowu jesteś w swoim pokoju
Jak siedziałeś przy biurku na krześle tak siedzisz cały czas
Ale słyszysz dziwny głos za tobą
Odwracasz się
A tam stoi dziwny Pan i każe ci ubrać buty i pójść z nim
Pytasz się po co
Odpowiada Ci że zdradzi ci plan na życie
Opowiedzial Ci wszystko o tabace
Jak i z czego się ją robi
Jesteś w szoku
Na koniec daje ci nasionko tytoniu
Mówi że to nie jest zwykły tytoń
To jest super tytoń
Tabaka czy papierosy z niego zrobione będą miały super moc
Na koniec pytasz się jak ma na imie
Odpowiada Ci tylko że jest Tabakową Zjawą
Nagle wszystko Ci się rozmywa i słyszysz kobiecy głos
Damian dałnie… #!$%@? co ty znowu #!$%@?łeś…
W tym momencie budzisz się i widzisz swoją mame
Teraz patrzy się na ciebie jak na narkomana, alkoholika i dałna
Nie wierzysz w to co przed chwilą się wydarzyło
Ale otwierasz dłoń i masz przy sobie magiczne nasionko
Nie wiesz jak to możliwe
Na drugi dzień zasadziłeś ziarenko
Po pewnym czasie na podwórku wyrósł piękny tytoń
Stosujesz się do zaleceń Tabakowej Zjawy
Część suszysz, a część odcinasz i wkładasz do wody, aby gatunek mógł przetrwać
Wieczorem zaczynasz proces tworzenia tabaki
Jesteś zdziwiony że wyszło tego aż tak dużo
Postanawiasz spróbować
Bierzesz malutko, nie chcesz znowu być uważany za dałna, alkoholika i ćpuna
Wciągasz
Czujesz odlot
Ręce, nogi i twarz zaczyna odmawiać ci posłuszeństwa
Wiesz że to jest to
Zostajesz odwieszony w prawach ucznia
Mówisz swojemu koleżce o swoim wyrobie
Dajesz mu spróbować
Ciśnie z ciebie beke że tak mało mu posypałeś
Wciąga
#!$%@?ło go tak, jak Pudzian Popka na KSW
Musiał usiąść, bo chwiał się na własnych nogach
Damian, to jest zajebiste
Radziu jako twój kolega, zaczyna rozpowiadać o twoim wyrobie
Całe gimnazjum zaczyna się do Ciebie zwracać o tabake
Twój nauczyciel od biologii i chemii słyszy o twoim specyfiku
Częstujesz go
Ale zaraz zaraz
Nie za darmo
Jak wykasuje 2 z biologii którą dostałeś, to dasz mu spróbować
Nauczyciel godzi się na wszystko
Robi co sam chcesz
Z biologii i chemii masz średnią 6.0
Nauczyciel kryje cię przed dyrektorem i konkurencją
W szczytowym momencie swojego panowania masz pod kontrolą wszystkie gimnazja i podstawówki
Nawet starocioty z lic i techbazy zaczynają się do ciebie zgłaszać
Śpisz na sianie, jesteś królem tabaki
Twoje ceny nie są wygórowane, a towar przedni
Chcesz spotkać się z Tabakową Zjawą żeby jej podziękować
Sypiesz na biurko całe pudełeczko
Wciągasz
Tym razem efekty są oszałamiające
Mdlejesz
Znowu słyszysz znajomy głos
”Damianie, udało się, jestem z Ciebie taki dumny!”
Dziękujesz mu za wszystko
Opowiadasz o swoim interesie
W tabakowym świecie zaczyna się robić ciemno
Pytasz się Tabakowej Zjawy jak wrócić do świata realnego
On milczy
Zaczyna się uśmiechać jak przyjaciel
Mówi
”Teraz nie możesz już wrócić, za późno”
Okazało się że przedawkowałeś nikotyne
Nie chcesz w to uwierzyć
Co będzie z twoim przedsiębiorstwem
Co ze szkołą
Co z pieniędzmi
Ale Tabakowa Zjawa uspokaja Cię
Mówi
”Damianie, od dzisiaj razem będziemy budować nasz świat, dając ludziom nasze nasiona, niczego ci nie braknie”
Byłeś #!$%@? Escobarem Tabaki
Jesteś Tabakową Zjawą
#pasta #byloaledobre
  • 1