Wpis z mikrobloga

@pcstud: jeśli na #!$%@? nie mieszkasz to pewnie masz już przynajmniej jeden taki sklep w mieście, wpisz na Allegro czy gdziekolwiek indziej susz cbd jest teraz tego od groma
@mentofobis: dokładnie, taka zawartość jest dopuszczona dopóki nie otworzysz pudełka, a jak już to zrobisz to można też mieć problemy. poza tym po zapaleniu tego cbd wykrywa na testach marihuane we krwi także nie polecam po tym jeździć i w ogóle nawet palić, nie widzę sensu
@PalaczTHC @BobbyMobbyn Słusznie prawicie... nie zdawałem sobie z tego sprawy i myślałem, że ustawa o medycznej marihuanie niechcący otworzyła jakąś furtkę prawną. I wybaczcie banalne pytanie ale gdzie ludzie się zaopatrują w susz (poza aptekami)? Zamawia się to na psa z Amsterdamu jak śp. Kora? Czy kupuje u lokalnego handlarza narkotyków na przedmieściu, jak w hamerykańskich serialach? Pomijam to, że można samemu hodować, bo zakładam, że to hobby tylko dla nielicznych. Serio
@pcstud: no z dredami to już nie do końca, raczej trzeba mieć znajomości bo to jednak polska więc trzeba się z takimi rzeczami kitrać. Mi raz w życiu jakaś obca osoba zaproponowała kupno, a ogólnie w polsce standardowa cena to 40-50zł za gram
@BobbyMobbyn: Wieki temu z kolegą wpadliśmy na pomysł, że przed egzaminem pomożemy sobie amfetaminą, bo czasu mało, a nauki dużo. Tyle, że żaden z nas nie miał pojęcia gdzie się takie rzeczy kupuje ani nawet znajomych, którzy mogli by wiedzieć. Słyszeliśmy plotki, że przy dworcu jest ulica na której handlują prochami, to pojechaliśmy i zaczęliśmy zaczepiać poderzanie wyglądających typów. :-) Oczywiście kupić się nic nie udało (pewnie i dobrze) i tylko
@pcstud: z tego wynika, że jesteś trochę starszy. jeśli kiedyś naprawdę miałbyś ochotę to najlepsze co mogę Ci polecić, to weekendowy wypad do holki. Tam chociaż dostaniesz temat o mocy i profilu działania jakim tylko zechcesz ( ) Pozdro