Wpis z mikrobloga

@KolorBezKoloru: grunt to aby ktoś te moto rzetelnie sprawdził. najważniejsze aby jeździł prosto, nie miał pęknięć na ramie i aby kompresja w silniku była w normie :p niby 125 ale jak to jakieś sportowe 125 to mogło być upalane na kartingach :p wiem bo sam rozbiłem jedno 125 na torze kartingowym :p

i przygotuj się na mase nowych kolegów na moto :p

motocyklistki to łakomy kąsek dla zmotoryzowanych przegrywów (ʘ
@KolorBezKoloru: zależy to od wielu czynników. były sezony, kiedy zrobiłem 600km, bo nie było czasu na jazdę, a bywało że zrobiłem 3000 w tydzień. obecnie mam moto z 2015 z końcówki roku, więc na drogach dopiero od 2016 i ma 19000 przebiegu. używane weekendowo i to też nie w każdy. ten brzebieg podany przez Ciebie jak najbardziej normalny