[ShooleR]

Oglądamy z dzieciakami "Kraine Lodu". Jak to jest, że wszyscy superbohaterowie którzy "palą" albo strzelają zawsze mają w miarę sensownie opracowany model fizyczny tj - mają gdzieś zakumowaną energię (jakieś kamienie wysokiej gęstości czy inne) i ja w kontrolowany ale szybki sposób oddają do otoczenia.

Z drugiej strony mamy bohaterów którzy "morożą" i tu zawsze brakuje miejsca w którym akumulują energię odebrana z otoczenia. Praktycznie wszyscy łamią zasadę zachowania energii... czy ja czegoś nie rozumiem?

#fizyka #nauka #kino #bajkiboners #kiciochpyta

[S.....z]

@ShooleR: jezu k---a mać, to tylko bajka - jakoś starym elsy wyszło że ich córeczka może zastąpić zamrażalnik i ch-j

[ShooleR]

@Szlifiarz Nie zrozumiałeś pytania.

[Polanin]

@ShooleR: Nie do końca chyba rozumiem o co pytasz, ale np. w Fanstastycznej Czwórce nie mieli żadnych "akumulatorków". Podobnie X-men czy Superman.

[agaja]

@ShooleR: pytanie: dlaczego zakładasz, że oni te energię przejmują?
Dwa - w serialach o czarach to nieraz strzelaja przecież piorunami ot tak z ręki. Nie ma przedmiotu kumulującego energię

Poza tym - samo ciskanie kulami energii czy zamrażanie innych obiektów jest już tak dalekie od rzeczywistości, że oczekiwanie od tego dostosowania do praw fizyki jest absurdalne :D

[hitherto]

@ShooleR: przecież mrożenie to jest zabieranie energii cieplnej

[ShooleR]

@hitherto No właśnie. Więc musieliby ją gdzieś akumulowac nie? :)