Wpis z mikrobloga

Mireczki, przymierzam się do malowania. Rozważam zakup pistoletu zamiast klasycznych wałków/pędzli. Czy macie do polecenia jakieś konkretne modele? I najważniejsze chyba pytanie - czy warto? Pewnie potem użyłbym go też do malowania ogrodzenia czy też garażu (środek gdzie ściany idealnie gładkie nie są) ale ciągle nie jestem zdecydowany w co powinienem iść #kiciochpyta #budownictwo #remontujzwykopem #remont
  • 9
  • Odpowiedz
@cziterus: Z tym syfem to trochę przesadzają, ja tak malowałem i praktycznie 0 syfu. Minusy są niestety takie że pistolet musi być z tych lepszych bo te tanie szybko się zapychają i praktycznie przy każdej dolewce farby trzeba je czyścić, kolejna rzecz to pistolet z wężem, inne mają problem z pracą pod skosem. A sufit i tak będziesz musiał lecieć wałkiem. Plusem jest na pewno czas, ściane robisz w kilka
  • Odpowiedz
Najrozsądniej chyba Wagner, taki jak odkurzacz lub z lancą. Możesz nawet wypożyczyć profesjonalny agregat, tylko że są dość głośne i całkiem duże a wydajność taka że mógłbyś mieć problemy żeby nie zrobić zacieków.

PS. Te tanie pistolety też niekiedy dają rade ale to zależy od farby i twojej cierpliwości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz