Wpis z mikrobloga

@hvgbbbjbvkjhgtkkkkkkkkkk przecież to sbc będzie dużo droższe niż Mendy to raz, a dwa to Marcelo nie wpisuje się tak idealnie w silnik gry jak Mendy, kolejna sprawa, taka śmieszna sprawa jest taka, że Mendyego można wrzucić na PO na 7 zgrania i też będzie git
  • Odpowiedz
@Ravalent to czemu Mendym ludzie rozegrali więcej meczów (3500000) niż Marcelo (1800000)? cena też tego nie narzuca, bo...Mendy jest droższy od Marcelo (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@iti1986: Tutaj działa efekt stada. Mendy na start był bardzo dobry i każdy mówił, że z La Liga to tylko Mendy i każdy za tym ślepo podążał. Dodatkowo dla słabszych graczy ma lepsze pracowitości, bo tacy gracze często nie ogarniają gry w obronie i im Marcelo będzie uciekł do przodu, tworząc luki
  • Odpowiedz
@hvgbbbjbvkjhgtkkkkkkkkkk: dokladnie jest jak piszesz.

Marcelo mam 600 spotkan rozegranych, do taktyk typu 41212 czy 5212, ktore sa op, czy jakichkolwiek innych, w ktorych boczni sa uwolnieni Marcelo jest idealny, 5* sztuczek, 4* slabszej nogi.

Jezeli dostanie flashbacka to będzie to karta idealna, w tej chwili brakuje mu troche statow w obronie i czesto mocniejsze karty go po prostu przepychaja. Co do tempa, to z cieniem daje rade kazdego
  • Odpowiedz
@Ravalent z futina
sylwetka, siła, zwinnosc
w grze wydaje się jeszcze lepszy niż na papierze

Marcelo przy nim wydaje się być drobny

no i najważniejsze to odczucia z gry i to nie moje, a przeciwko nim, Mendy u rywali zawsze sprawiał mi problemy i ma go co druga osoba przeciwko której gram, a Marcelo spotykałem sporadycznie i nie miałem większych problemów z atakowaniem jego stroną
  • Odpowiedz
@RatownikMagiczny a ja z drugiej strony - grałem Marcelo i po około 100 meczach zmieniłem go na Mendyego, bo Marcelo non stop nie był na swojej pozycji, więc tworzyła mi się ogromna dziura po lewej, a z powrotem nie nadążał.
I mi Mendy daje o wiele większy spokój z tyłu
  • Odpowiedz