Aktywne Wpisy
Odwiertnik +134
Hirosy trójeczka jedzonko wódeczka, czego chcieć więcej
kamil150794 +66
Dziś mija 10 lat neetowania
Nie przepracowałem ani jednego dnia i nie mam takiego zamiaru, bo...
Nie miałem życia takiego jak inni.
Przez większość podstawówki i gimnazjum musiałem siedzieć w ławce z osobami, które do dziś nie umieją pisać, ani czytać.
Dużo nie chciałem. Nie marudziłem, że nie mam matki dyrektorki, prawniczki czy lekarki. Chciałem tylko nie być traktowany przez otoczenie jak genetyczne gówno. Czy to tak wiele? Najwidoczniej.
#przegryw #neet ##!$%@?
Nie przepracowałem ani jednego dnia i nie mam takiego zamiaru, bo...
Nie miałem życia takiego jak inni.
Przez większość podstawówki i gimnazjum musiałem siedzieć w ławce z osobami, które do dziś nie umieją pisać, ani czytać.
Dużo nie chciałem. Nie marudziłem, że nie mam matki dyrektorki, prawniczki czy lekarki. Chciałem tylko nie być traktowany przez otoczenie jak genetyczne gówno. Czy to tak wiele? Najwidoczniej.
#przegryw #neet ##!$%@?
Tytuł: Duchologia polska. Rzeczy i ludzie w latach transformacji
Autor: Olga Drenda
Gatunek: literatura faktu / reportaż
★★★★★★★☆☆☆
Autorka zabiera nas w podróż w lata 1986-1993, nazwane przez nią czasami duchologicznymi. O co chodzi? Pod kątem wytworów materialnych i kulturowych czasy te zostały słabo zbadane, a nie były wcale latami jałowymi. Przyglądamy się więc tamtejszej specyfice życia w Polsce, straganom bazarowym, wyglądowi ulic i ludzi, mozolnemu wyposażaniu mieszkań, okładkom książek science-fiction. Przyglądamy się też szturmowi Polaków na zachodnią kulturę i gwałtowne porzucanie większości rzeczy made in PRL
Wspominkowa podróż w czasie 30 lat wstecz.
#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #reportaz
Niemniej jednak, dalej jest to dobra i potrzebna książka, więc jeśli lubicie takie wspominki o latach 90., to jest to oczywisty wybór!