Wpis z mikrobloga

Już powoli zaczynają mi nerwy puszczać. Cały czas wszystko się psuje...już nawet dzisiaj z pracy skuterem nie mogłem wrócić, bo chińskie gówno obraziło się na cały świat i nie odpaliło bez podania przyczyny, a rano na mrozie od razu odpalił..
Wszystko się wali i gówno z tego mam. Czasem sobie myślę, co musiałem zrobić w poprzednim życiu, że takiego pecha mam..Może byłem Hitlerem albo jakimś Goebbelsem.
#zalesie