Wpis z mikrobloga

Też macie ochotę rzucić bombę/zrobić trolling na zakończenie wywiadu w telewizji gdzie wywiad był zupełnie o czymś innym jak gość który powiedział, że "Epstein się nie zabił". Ja to bym chętnie poszedł do TVNu i na zakończenie wywiadu jak by powiedzieli, powiedzenia w dalszej karierze to bym powiedział: w imię Boże, a Bóg dopomoże. Drugie to jakbym był sławny czy też miał wysoką pozycję i bym był zaproszony przez FIFA/UEFA nie pamiętam kto cenzurował opaskę Neymara z napisem "100 Jesus" na jakieś nie wiem losowanie lub wywiad to rzuciłbym coś z Ewangelii.