Wpis z mikrobloga

@Vilyen: też miałam wyrywaną górną ósemkę i nie przypominam sobie wbijania igły w podniebienie... w każdym razie przeżyłaś, skoro odpisałaś, czyli nie było tak źle ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@takietomile: trafiłam na cudownego gościa. Nie dość, ze zastrzyki nic nie bolały to jeszcze wyrwał mi zęba w jakies 10 sekund. A bałam się bo jak miałam poprzednią górną ósemkę wyrywana to ten zastrzyk bolał okropnie.
  • Odpowiedz
@egyptianJoe: nie, nie lubię bólu :D chodzi o to, że nasłuchałam się jakie to wyrywanie ósemek jest straszne i traumatyczne, więc byłam przygotowana na najgorsze, a tymczasem moja wizyta przebiegła w tak miłej i bezbolesnej atmosferze, że nigdy wcześniej ani później nie byłam u tak dobrego lekarza
  • Odpowiedz
@Vilyen też mamy na mieście takiego chirurga. Mąż się strasznie stresował wyrywaniem ale typ tak dowalił znieczulenia i też dosłownie w 30 sekund pozbył się zęba... Że do dziś mąż mówi że jakby co to tylko on. Dr N, mistrz chirurgii
  • Odpowiedz