Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Tworzę sobie piosenkę na podstawie stylu Nieboskłonem - Meek, oh why? Na razie mam pierwszą zwrotkę, co myślicie?

Zimną szedłem na szaro jak świat szary, wtedy czarną kredką kolorowanem swój świat. Ty podeszłaś, bo jak się okazało coś w sobie miałem co cię oczarowało. Kredki miałaś kolorowe pamiętam, jak ubrania, które wtedy miałaś na sobie. Podzieliłaś się nowiną, że tą zimną, że na szaro ludzie chodzą dookoła z czarną miną. Ludzie miny dziwne stroją, jakby szczęścia nie widzieli dookoła. No chodź, zobacz, powiedziała, uśmiech szczery pokazała. Malinowe usta miała, kolorowo się zrobiło, słońce wyszło zza chmur.
Patrzę na nią, odpowiadam, że świat taki w zieleni, że przecież kolory posiada. Nawet jak pada, to zaraz potem tęcza zagości, uśmiech na mych ustach się pojawił, taki jak u ciebie, widzę już, że pasujemy do siebie. Wiosna do mnie przyszła razem z tobą.
  • 5
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wespazjan: @FadingTears: dziękuję! Mam dużo pomysłów w głowie, jednak idąc za waszymi radami zacznę od edukowania się w kwestiach takich jak stylistyka tekstu, szyk zdań i rzeczy, o których zapewne jeszcze nie mam pojęcia, xd istnieją i są ważne i potrzebne
  • Odpowiedz
@GalNoname: Wydaje mi sie tez raczej banalne, jesli w tekscie tak bardzo skupiasz sie na kolorah warto, by opisywane przedmioty czy osoby byly bardziej nieoczywiste, a kolory roznorodne. Tutaj dobry przyklad impresjonistycznego uzycia barw w poezji:

Taki tam spokój... Na gór zbocza
światła się zlewa mgła przezrocza,
na senną zieleń
  • Odpowiedz