[e_do_ipi_plus_1]

Mieszkam na trzecim piętrze w bloku bez windy. Od wolontariuszy ze schroniska dowiedziałem się, że duże psy wydawane są jedynie osobom mieszkającym na wysokości do maksymalnie 2 piętra z uwagi na możliwość zachorowania na dysplazję stawów. Jednakże małe psy też często na to chorują. Czy jest jakaś rasa psa, dla której takie warunki (3 piętro) nie będą bardzo uciążliwe? Czy też skazany jestem na kota? #psy #pytanie

[darek-jg]

@e_do_ipi_plus_1: małego jakby co to na ręce weźmiesz i wniesiesz

[k.....m]

@e_do_ipi_plus_1: niestety pozostaje ci zrobić sobie gówniaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Sniezkaberka]

@e_do_ipi_plus_1: mam psa w typie pinczera miniaturowego, waży 3 kg, mieszkam na 2 piętrze, wnosimy i znosimy ją po schodach, przy takiej wadze to żaden problem

[mikaliq]

@e_do_ipi_plus_1: statystycznie małe psy rzadziej na chorują na dysplazję .

U psów ważne żeby żeby na etapie wzrostu ich nie przeciążać (i wtedy unikać m.in. schodów) ten okres wzrostu trwa nawet do dwóch lat (dla ras olbrzymich).

Ale jak już masz dorosłego, nie otyłego psa, bez dysplazji (sprawdzone przez RTG) to od schodów dysplazji on się nie nabawi.
Natomiast może mieć inne kontuzje lub zwykłą starość i wchodzenie na to 3 piętro może być za trudne lub wręcz niemożliwe. Wtedy pytanie do Ciebie czy jesteś w stanie taszczyć to 20+ kg trzy razy dziennie każdego dnia z tego

[e_do_ipi_plus_1]

@mikaliq: co do oczekiwań, to fajnie by było jakby nie dawał długich koncertów szczekania, nie miał wyimaginowanego poczucia bycia "wielkim i dużym psem", a co za tym idzie angresywnych wyskoków do naprawdę dużych psów oraz wyglądał mi na "psa". Wiem, że wszystkie psy są kochane i piękne na swój sposób, ale gdy widzę szpica miniaturowego to pierwsze co mi przyjdzie na myśl, to "lew po kilku latach uzależnienia od heroiny",

[mikaliq]

@e_do_ipi_plus_1: Opisane przez Ciebie problemy behawioralne może mieć pies każdej rasy (i kundelki też). Rasowe psy nie są gotowym produktem, z gwarancją na nie zdemolowanie mieszkania, ładne chodzenie na luźnej smycz i chodzenie sobie na luzie spać kiedy wychodzisz w domu. W większości przypadków trzeba to wypracować.

Z Twoimi oczekiwaniami szukała bym dorosłego psa, najlepiej z domu tymczasowego. W między czasie poczytaj sobie jakieś mądre blogi, czy książki nt psów

[e_do_ipi_plus_1]

@mikaliq: ja swego czasu myślałem o skundlonym labladorze, ale z uwagi na zamiłowanie do wody tego gatunku trochę się boję. Miałem kiedyś przez tydzień jednego pod opieką i gdy spuszczony ze smyczy postanowił popływać sobie w morzu, to nie chciał wrócić z powrotem na ląd, tylko wolał płynąć w kierunku Helu. Dopiero widok ogromnej kości, którą odkopałem z zakopanego wcześniej przez niego dołka, sprawił, że postanowił do mnie powrócić.

[mikaliq]

@e_do_ipi_plus_1: mix laba raczej nie jest małym psem (więc wracamy do pkt o wnoszeniu na rękach ponad 20 kg szczęścia)... Wiem bo sama posiadam i moja wody nie kocha ¯\_(ツ)_/¯

Jak dla mnie to wg mnie jesteś za mało zdecydowany i za mało wyedukowany żeby mieć póki co psa. Bo z takim mało konkretnym podejściem i brakiem podstawowej wiedzy nie warto zawracać głowy wolontariuszom w schroniskach, czy hodowcom.