Wpis z mikrobloga

@Vahn: Fakt, po części masz rację. Dla mnie cała zabawa polega na tym że czekam na kulminacyjny moment w którym jest jakaś ciekawa, gruba akcja. I tak zazwyczaj leci w tle jak siedzę w pracy ,więc za specjalnie nie mam ciśnienia na oglądanie wszystkiego co tam leci. Nie żyje nimi, czasami jest śmiesznie . Nie wysyłam kasy.