Wpis z mikrobloga

#anime #bajeksto
70/100

Uchouten Kazoku (2013), TV, 2x1cour
studio P.A. Works

Tanuki znacie zapewne z niezliczonych dzieł japońskiej kultury, to ichnia odmiana znanego i u nas jenota. Przypisuje się tym zwierzętom w Japonii różne cechy, takie jak dobroduszną głupotę, chytrość, skłonność do alkoholu, lubieżność, razem z lisami bywają podejrzewane o zmienianie kształtu, i tym podobne. W Uchouten Kazoku, serii książek p. Morimi (znanego także z Tatami Galaxy), tanuki żyją w na wpół ukrytym przed ludźmi społeczeństwie, wraz z innymi bohaterami rodzimego folkloru. Zarówno w książkach, jak i w ich adaptacji śledzimy losy rodziny Shimogamo, zmagającej się ze wciąż świeżą traumą zabójstwa (upolowania?) głowy rodu przez stowarzyszenie miłośników potraw z tanuki.

Saga rodzinna pełną gębą – upolowany Soichiro dorobił się czterech synów, z których naszym głównym bohaterem jest trzeci, Yasaburo, lekkoduch wielce zafascynowany światem ludzi, zazwyczaj spotykany na mieście (genialnie oddane Kioto), gdzie wtapia się w tłum i przygląda jego życiu. Swego czasu niejako oddelegowany zostaje do utrzymywania przyjaznych stosunków z niegdyś potężnym tengu, Akadamą, obecnie już nieco zdziadziałym, jak i sfiksowanym na punkcie Benten, ludzkiej kobiety, wychowanej przez niego na tengu. ‘Wychowanej’ to być może nieodpowiednie słowo – tengu porywają młode kobiety z ulicy, a akurat tej jednej udało się zawrócić stworowi w głowie, zamiast skończyć zwyczajowo. Zdobywszy moc swobodnego lotu, Benten opuściła mistrza Akadamę, łamiąc mu przy tym serce. A przy okazji wprawiając Yasaburo w niepowstrzymaną fascynację.

Tanuki są w tym społeczeństwie na pozycji raczej niskiej, i przychodzi im znosić fanaberie i fochy tengu, chociaż usiłują nakierować swoich potężnych panów w kierunku jak najbardziej dla tanuki zyskownym. Stąd wielką niewiadomą jest Benten, która uważa się za jedynego spadkobiercę Akadamy, a zarazem lekce sobie waży stosunki panujące w tym świecie. Dość powiedzieć, że Benten należy do wspomnianego stowarzyszenia miłośników rzadkich mięs, dość frywolnie nazywanego Piątkowiczami. Ci spotykają się co roku, aby skosztować tanuki – w zeszłym roku padło na Soichiro… Kto maczał palce w jego upolowaniu? Tego przyjdzie dowiedzieć się Yasaburo, bez wielkiego pośpiechu śledząc tropy, a przy okazji biorąc udział w codziennym życiu społeczności.

Cała ta sieć wzajemnych zależności między braćmi a rywalizującą z nimi rodziną Ebisugawa, zmagań o poprzednio zajmowane przez Soichiro miejsce przywódcy tanuki, prób wyjaśnienia okoliczności śmierci ojca i wiele drobniejszych ludzkich (i nieludzkich) historii jest utkana bardzo szczelnie. Serial to w sumie niedługi, a przy tym nie ma ani jednej bezużytecznej sceny, każda głupotka popycha jeden z dziesiątków różnych wątków, które się przez niego przewijają. Niby jest to opowieść o radzeniu sobie ze śmiercią ojca przede wszystkim, ale nie do końca – serial warto obejrzeć choćby z racji na ten gęsty, bizantyjsko wręcz skomplikowany scenariusz, który ani na chwilę się nie rozmywa.

Przy okazji stanowi Uchouten Kazoku wizytówkę miasta Kioto, które to miasto śmiało można uznawać za osobnego bohatera tej opowieści. Tanuki żyją tam, gdzie by ich nikt o to nie podejrzewał, znaczy – w rozbudowanych kompleksach miejskich zabytków, których nie zniszczyły bomby drugiej wojny światowej. Nie bez kozery uznaje się Kioto za miasto w Japonii najpiękniejsze, a Uchouten Kazoku stanowi tego fantastyczne świadectwo. Przykładem wręcz absurdalnie chwytliwej promocji regionu jest przewijający się w obu sezonach festiwal Daimonji, podczas którego na pięciu górach otaczających miasto rozpalane są gigantyczne ogniska w kształcie chińskich znaków i innych symboli. Miasto bardzo dosłownie pobłogosławiło produkcję – prace nad drugim sezonem zostały poświęcone w jednej z miejskich świątyń.

Jest co święcić. To produkcja nader udana w swoim segmencie, wręcz wzorcowa rodzinna saga urban fantasy, poprowadzona bez zbędnego pośpiechu, a mimo to gęsta od przeplatających się wątków i wartościowych interakcji między bohaterami. A zapewne czeka nas za kilka lat sezon trzeci, bowiem p. Morimi jest w trakcie pisania trzeciej książki z cyklu. P.A. Works udało się mnie rozpieścić, oj udało. Nie zważajcie proszę na wprawiające w błąd projekty postaci i sięgajcie śmiało po tę historię, znacznie lepszą, niż by się mogło wydawać.
tobaccotobacco - #anime #bajeksto
70/100

Uchouten Kazoku (2013), TV, 2x1cour
stu...

źródło: comment_TtlrQPkIhNaqwbZrIEvnAWCE7ZUn4bZt.jpg

Pobierz