Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Fajrant, ale do najbliższego pociągu ponad pół godziny. Klient podwozi na stację PKP, zanim jednak docieram tam, zahaczam o sąsiadującego Lidla z zamiarem zakupu jakiegoś piwka do grania na wieczór.
Stojąc już przy kasie mam w dłoni jedynie telefon gotowy do płatności. Kasjerka jednak podstępnie prosi o dowód (co było bardzo miłe, bo ostatnio jakieś uczynne dziecko chciało mi ustąpić miejsca w autobusie, 25 lvl here ()). Blokuję telefon, kładę go na tej metalowej ladzie, grzebię w portfelu, pokazuję plastik, pani dziękuje, a mój telefon na to "nie ma za co" xD.
Pfssss, blokuję wybuch śmiechu. Na sto procent widać spleśnienie na twarzy. Pani kasjerka skonsternowana. W milczeniu chwytam telefon, wyłączam tego chędożonego Asystenta Google, płacę i dziękuję (już własnoustnie). Fason zachowany, nikt się nie zaśmiał.
A zamiast pociągu przyjechał autobus zastępczy (,)

#heheszki #dzienjakcodziendzienpodniu #asystentgoogle