Wpis z mikrobloga

O ile przy poprzedniej edycji nie miałem za bardzo takich odczuć tak w tej strasznie mi zalatuje reżyserką. Zupełnie jak by przykładowo w nocy szli do pokoju wymian tam leżałyby kartki z planem dnia, gdzie byłoby napisane co ma się wydarzyć kolejnego dnia albo co mają odegrać, jaką aferkę żeby było do odcinków
#bigbrother
  • 4
  • Odpowiedz