Wpis z mikrobloga

@Dziku74: Mam wizę na 1.5 roku, są dowody w Australii, ale nie widziałem żeby ktoś tego używał, albo potrzebował, wszyscy maja prawo jazdy. Papierologia jest dość prosta, ogarniasz rzeczy w Polsce, wyrabiasz paszport, załatwiasz to co potrzebujesz do wizy i już. Wiza jest elektroniczna. Chyba, że pytasz o coś innego? :v
@KRCZVSK: Mój plan na teraz to jest znalezienie pracy w zawodzie, nie wiem czy jeszcze zostanę w Perth. Od
  • Odpowiedz
@Kapitan_Krwawobrody: pojechałeś tam tak z bomby? W jakim zawodzie będziesz szukał pracy? Podobno australijczycy to straszni nacjonaliści i często wolą dać pracę wioskowemu, miejscowemu głupkowi niż specjaliście, chyba że faktycznie już nie mają wyjścia albo zwietrzą wyzysk i hajsy xD
  • Odpowiedz
@Dziku74: Tylko angielski, jak ktoś coś mówi w innym języku to albo jest turystą, albo ma spotkanie z rodakami :P
@Plp_: To zależy jak na to patrzeć... z jednej strony mega ryzyko, nie mam tutaj pracy, żadnych znajomych, ani nic, ale mam oszczędności z polski, na których mogę przeżyć jakieś 2 miesiące. Szukam pracy jako tester oprogramowania, bo w tym mam 1.5 roku doświadczenia, albo jako mechatronik, bo ten kierunek
  • Odpowiedz
@Dziku74: 25 lat i zacząłem się dusić w swojej strefie komfortu. Nie chciałem mieć 30 lat i być w stanie zapłacić za 1/3 kawalerki, no i posypało mi się też trochę życie prywatne. Ale też od dłuższego czasu wiedziałem, że wyjadę jakoś od 8 roku życia, świat jest za duży, żeby siedzieć w jednym miejscu.
  • Odpowiedz
@Kapitan_Krwawobrody: oglądaleś tego videobloga kolesia z polski który też spontanicznie wyjechał do australi popracować trochę i zobaczyć jak tam jest? Co prawda nie był żadnym specjalistą, ale najpierw #!$%@?ł jako kelner i pomywacz, a gdy się skończył sezon turystyczny to praktycznie został bez pracy, a nawet gdy na chwile znalazł jakąś biurową, to też go zaraz #!$%@? razem z innymi obcokrajowcami bo "redukcja etatów". Koleś też zaczynał z oszczędnościami (miał chyba
  • Odpowiedz
@Plp_: Tak, widziałem, Cash w Australii. Na wykopie się reklamował :>
No właśnie ja mam trochę inne podejście, bo życie w Australii to nie jest spełnienie moich marzeń :v Zawsze chciałem wyjechać z polski, ale Australię wybrałem dlatego, że jest fajny work-life balance, zajebista pogoda, język który znam i dobra szansa. Ale nie powiedziałbym, że jest to marzenie i że musi mi się tu udać. Jak będzie kijowo, to wrócę, popracuje
  • Odpowiedz
@Kapitan_Krwawobrody: typie nie sklejam akcji dlaczego nie mogłeś poszukać pracy siedząc w Polsce. Przecież można rozmowę przeprowadzić na skypie. Idea rzucenia wszystkiego i wyjechania na drugi koniec świata fajnie wygląda w książkach, a w życiu przeważnie nie jest tak pięknie, hajs na 2 miesiące to bardzo mało, mam nadzieję że nie skończysz jak Cash.
  • Odpowiedz