Wpis z mikrobloga

Całe moje życie to pasmo nieszczęść i porażek nawet potykam się o własne nogi i kiedy próbuję coś zmienić nie udaje się. Przestałem już nawet próbować zaczyna do mnie docierać to, że jestem #!$%@? i nie ma sensu wmawiać sobie, że jest inaczej karmiąc się przy tym nadzieją i jakimiś wielkimi marzeniami. Zostałem obdarowany paskudnym wyglądem i wzrostem 175cm to skreśla mnie automatycznie jako mężczyznę w oczach kobiet i odbiera mi szanse na założenie rodziny i spłodzenia potomstwa o których bardzo marzyłem.

Mam wykształcenie zawodowe jestem przez 30 stką nim się obejrzę będę miał 30 lat i prędzej zdechnę samotnie oblepiony swoją spermą niż poznam kobietę z którą stworzę szczęśliwy związek. Nawet nie mam pracy jestem bezrobotny a z moimi umiejętnościami nadaje się jedynie do machania dołów chociaż też bym sobie nie poradził bo mam dwie lewe ręce.

Całe życie #!$%@? mi w dupe oraz oczy. Do tego psychiczna matka i ojciec zgwałcili moje poczucie własnej wartości w młodzieńczych latach. Ah #!$%@?ć dosyć mam czasami człowiek ma ochotę zapalić znicz na własnym grobie i #!$%@?ąć się pod pierwszy lepszy pociąg. #przegryw ##!$%@?