Wpis z mikrobloga

@vCertus: tak sie w sumie zastanawiam co za palant lutował tak słuchawki, nie chodzi o te heheszki z lutownicą, ale co za #!$%@? nie potrafi otworzyć obudowy doków i polutować przewodów do przetwornika tylko robi jakieś gówno na kiju.
  • Odpowiedz
@vCertus: Widzę, że kolega początkujący. Musisz stopniowo przyzwyczajać palce do nagrzanego grotu. U doświadczonych elektroników skóra w tym miejscu jest na tyle gruba, że są w stanie trzymać lutownicę po kilka godzin dziennie bez efektów ubocznych. Cierpliwości, mnie to zajęło 1,5 roku, ale było warto. Mam nadzieję, że pomogłem.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz