Wpis z mikrobloga

Album #pinkfloyd The Wall odkrylem w wieku 13 lat. Uslyszalem jakis fragment w Trojce. Juz nie pamietam jaki. Pamietam, ze mnie poniosl. Byla to koncowka lat #80s Na jakims targu w wielkim miescie znalazlem piracka kasete sprzedawana z koca na lozku polowym. Tlumaczylem sobie utwory za pomoca ksiazeczkowego slownika angielsko-polskiego, ze sluchu. Kompletnie wtedy nie kumalem angielskiego, bo w szkole mialem ruski. Pisalem w zeszycie w linie "Hej ju" i szukalem co to znaczy to "ju".
Po przesluchaniu calej plyty mialem odjazd jak po koksie.
Minelo 30 lat i nadal uwazam, ze The Wall jest cudowny pod wzgledem tekstowym i muzycznym. Dodatkowo dwuplytowa historia glownego bohatera tworzy spojna calosc, cos jak zajebista ksiazka namalowana muzyka.
Hey You - moj ulubiony, oprocz krociutkiej Vera, utwor z albumu. Roger Waters napisal tekst, ktory odnosil sie do zycia wielu z nas, nadal sie odnosi i mysle, ze za sto lat nadal bedzie sie odnosil. Cos pieknego. Po to sie zyje.
#muzyka #lp3 #nostalgia #wykopplus30club
profumo - Album #pinkfloyd The Wall odkrylem w wieku 13 lat. Uslyszalem jakis fragmen...
  • 2
  • Odpowiedz