Wpis z mikrobloga

A gdyby tak zamiast protestu o jakąś ustawę o pedofilii wyjść na ulicę i domagać się kwoty wolnej od podatku? Zapowiedzieć to z dużym wyprzedzeniem, nie zapraszać polityków Z KO, PSL czy Konfederacji do przemawiania. Inicjatorem powinno być jakieś środowisko liberalne (trochę ich kurcze w Polsce jest!). Myślę, że trochę ludzi, zwłaszcza młodych by się pojawiło. Reklamować to jakimś prostym hasłem (Czas na gospodarkę, czy coś takiego), odciąć się od partii politycznych i spraw swiatopogladowych. Partia rządząca musiałaby się odnieść, bo to ich sztandarowa obietnica z 2015. Jest po wyborach, więc nie można by powiedzieć, że to akcja polityczna, a przedstawiciele ruchów wolno rynkowych mogliby a) dostać trochę czasu w mediach, b) spotkać się i położyć podwaliny pod budowę wspólnej formacji do wyborów 2023, bo w kwestii partii liberalnych w Polsce jest nisza. Co o tym myślicie? Należy ktoś do jakichś KoLibrow czy innych klubów?
#polityka
  • 5