Wpis z mikrobloga

A tak serio, to jakie kroki podjęlibyście, by rozwiązać problem niżu demograficznego w Polsce?


@kospitos261: imigracja.

Ludzie w krajach rozwiniętych nie chcą mieć średnio 2 dzieci. Jest kilka wyjątków, ale te wyjątki mają podklasy nie do końca rozwinięte (patrz Francja i USA). Nic z tym nie zrobisz, trzeba się dostosować.
  • Odpowiedz
@kospitos261: żłobki, przedszkola (więcej publicznych lub dofinansowanie prywatnych), aktywizacja zawodowa kobiet w wieku rozrodczym z naciskiem na zabezpieczenie stanowiska podczas ciąży i połogu, poszanowanie godzin pracy dla matek dzieci poniżej 10 r.ż., ulgi podatkowe dla rodzin posiadających dzieci, w których oboje rodziców pracuje, ulgi podatkowe dla pracodawcow tworzących żłobki/przedszkola dla dzieci pracowników. To tak na szybko, co mi przychodzi do głowy, możliwe, ze po głębszym zastanowieniu się okazałoby się, ze to
  • Odpowiedz
@kospitos261:
1. LGBT zakazane ustawą pod karą więzienia
2. Seks socjalny
3. Feministki które i tak są bezużyteczną tkanką przerobione na inkubatory rozpłodowe, rodzące minimum raz na dwa lata.
4. Antykoncepcja w każdej formie zakazana
5. 1000+ na każdego bombelka
6. Bezwzględny zakaz aborcji
7. Bykowe dla każdego bezdzietnego powyżej 25rż
  • Odpowiedz
@kospitos261: w zasadzie nie da się skutecznie przeciwdziałać, bo nastały wygodne czasy i niechęć do wychowywania dzieci jest bardziej rzeczą kulturową, ludzie wolą spełniać własne ambicje. Natomiast można zmniejszyć te konsekwencje zapewniając bezpieczeństwo finansowe, by potencjalni rodzice nie bali się zakładać rodziny. Obniżka podatków byłaby tu idealna. Swoje zrobi też odpowiednią edukacja/kampania społeczna. Innym rozwiązaniem jest imigracja ludów rozrodczych z Afryki/bliskiego wschodu/Azji ale wszyscy wiemy jak niebezpieczne to może być
  • Odpowiedz