Wpis z mikrobloga

"Domowa metoda testowania siły waginy, polecana przez autorkę „Kobiecej ejakulacji i punktu G” - Doborah Sundahl, opiera się na kulinarnym rekwizycie. Banana, bo o nim mowa, należy obrać ze skórki i włożyć do czystej torebki foliowej (np. śniadaniowej). Po umieszczeniu zafoliowanego banana w pochwie trzeba go mocno ścisnąć mięśniami Kegla. Zgniecenie obranego banana świadczy o tym, że mięśnie Kegla są silne.

Jednak gdy nie zadowala nas muskulatura waginy, możemy przystąpić do ćwiczeń mięśni. Choć efekty nie będą natychmiastowe, nie należy się zrażać, bo dzięki systematyczności możemy poprawić komfort naszego codziennego życia i zwiększyć satysfakcję seksualną naszą i naszego partnera."

:|

#rozowepaskicontent #bekazwaginy
  • 7
  • Odpowiedz