Wpis z mikrobloga

Nie dla wszystkich może to być jasne, ale w odpieraniu tureckiej inwazji na północną Syrię biorą udział nie tylko Kurdowie, jak można wszędzie przeczytać, ale także członkowie innych grup etnicznych w SDF, w tym oczywiście także Arabowie. Może nawet przede wszystkim Arabowie, bo oba miasta o które toczą się dziś najcięższe walki, Ras al-Ajn i Tall Abjad, posiadają znaczny odsetek ludności arabskiej (w tym drugim Arabów jest więcej niż Kurdów). Ma to oczywiście przełożenie na skład etniczny tamtejszych garnizonów SDF.

Być może już wkrótce do walki z Turkami i ich "rebeliantami" staną także inni "rebelianci" - ale ci walczący po stronie SDFu.

Na poniższym nagraniu Abu Omar al-Idlibi, dowódca w Liwa al-Shamal al-Democrati (Północnej Brygadzie Demokratycznej), ogłasza generalną mobilizację swoich bojowników w celu odparcia tureckiej inwazji na płn. Syrię.
Liwa al-Shamal al-Democrati to jedna z kilku grup identyfikujących się nadal jako część rebelianckiej Wolnej Armii Syryjskiej (FSA), ale na skutek splotu różnych wydarzeń walczących dziś w ramach struktur SDFu.
Ta konkretna grupa ma swoje korzenie w prowincji Idlib w zachodniej Syrii, ale została stamtąd wypędzona przez dżihadystów około 2014 roku i od tamtego czasu współpracuje już z kurdyjskim YPG w ramach Syryjskich Sił Demokratycznych i poprzedzającym je sojuszu Wulkanu Eufratu.
W sumie kilka tysięcy bojowników walczących pod szyldem SDF identyfikuje się wciąż w różnym stopniu jako członkowie ruchu rewolucyjnego, choćby poprzez używanie rewolucyjnej symboliki jak dobrze znane wszystkim zielono-biało-czarne flagi z okresu zanim baasiści doszli w Syrii do władzy. Wielu z nich brało udział w operacjach SDF przeciwko IS w płn.-wsch. Syrii, a część walczyła już także z pro-tureckim "rebeliantami" podczas wcześniejszych tureckich operacji w Syrii.
#syria
N.....q - Nie dla wszystkich może to być jasne, ale w odpieraniu tureckiej inwazji na...
  • 1
@NaLiniiFrontu-SyriaIraq: dobrze słyszeć taką mobilizację, ale myślę, ze jest to stanowczo za późno. Ras al-Ajn i Tall Abjad lada dzień padną.W jednym i drugim przypadku siły SDF kontrolują dojście tylko od południa, ale gardło zwęża się z każda chwilą w jednym i drugim przypadku. Wysłanie posiłków w te miejsca na niewiele już się tutaj zda. Chyba że byłoby to duże uderzenie jednak moim zdaniem nie realne przy wsparciu sił SNA przez