Wpis z mikrobloga

#wybory #wybory2019 #polska

Zbliżają się wybory, załatwione zaświadczenie o prawie do głosowania i nadszedł czas na zastanowienie się, przemyślenie na kogo oddać swój głos. Debaty obejrzane, foldery wyborcze różnych kandydatów, które wysypują się ze skrzynki na listy całymi tonami zostały przeczytane. Reklamy i spoty obejrzane. Programy wyborcze sprawdzone. I co? W mojej opinii nie ma na kogo zagłosować.

1. PiS

W uproszczeniu jest to powrót do czasów komuny w Polsce. Rząd kosztem ludzi pracujących i posiadających więcej pieniędzy finansuje życie biedniejszych w tym patusów, alkusów i innych degeneratów. Inflacja szaleje, ceny rosną w zastraszającym tempie i chyba każdy z nas to odczuł, tak samo jak to, że upadła służba zdrowia. Rząd ma pieniądze na socjal, zadłuża państwo, ale nie ma funduszy między innymi na ratowników, lekarzy, policjantów, nauczycieli, żłobki, czyli w skrócie nie ma pieniędzy na ludzi, którzy faktycznie sprawiają, że to wszystko jeszcze działa. Dorzućmy do tego upolityczniony kościół katolicki. Nie pewno na nich nie zagłosuję.

2. PO czy tam Koalicja Obywatelska

Nie do końca mając pomysł na program wyborczy starają się kopiować partię rządzącą, zmieniając tylko detale. 600zł dodatku dla pracujących na najniższej krajowej spowoduje sytuację, w której ludzie będą woleli pracować za najniższą krajową, tylko po to by dostać dodatek. Cała ta reszta o uzdrowieniu służby zdrowia, ekologicznym podejściu do środowiska to jak bajki, które nie są do wykonania za jednej kadencji. Poza tym PO (KO) to parta, która najchętniej sprzedałaby cały kraj na zachód. Nie dostanie mojego głosu.

3. Lewica

Tutaj to już całkowicie zaszaleli. Już pomijam sprawy trans, homo czy edukacja seksualna dla dzieci, bo zwyczajnie nie jestem za tym. Ale ich podejście do świata to już jest parodia. Wymiana pieców? Finansowana z budżetu państwa! In vitro? Też. Aborcja? A jakże! Przecież nas na to stać! A jak Zandberg powiedział podczas debaty, że PiS jest słaby, bo Polskę stać na większą podwyżkę pensji minimalnej i oni dadzą jeszcze więcej, to uznałem że ta parta żyje w czwartej gęstości. Do tego jeszcze dochodzi chęć przyjmowania uchodźców, a dobrze wiemy co się dzieje w takich krajach jak Szwecja czy Francja. Na pewno nie zagłosuję na nich.

4. PSL

Na początku uznałem, że mają całkiem fajny program wyborczy, ale szybko uświadomiłem sobie w jakim błędzie byłem. Dopłata po 50 tys do zakupu mieszkania od rządu i nikt z nich nie widzi, że deweloperzy tylko na to czekają, by móc podnieść ceny mieszkań o właśnie 50 tysięcy. Oczywiście w zupełności popieram pomysł przeznaczenia większych pieniędzy na służbę zdrowia, ale już rozszerzenie programu 500+ na studentów to już lekka przesada. Może zacznijmy wszystkim wypłacać po 500 zł? Nie jestem do końca przekonany czy oddać na nich swój głos.

5. Konfederacja.

Najbardziej wolnościowi z tych wszystkich grup, młodzi ludzie z pomysłem na kraj, ale co z tego jak ludzie typu Korwin Mikke są oderwani totalnie od rzeczywistości głosząc swoje przemyślenia, że Hitler nie wiedział o Holocauście, albo że elity wspierające LGBT trzeba wyrżnąć.Albo ultrakatol Braun i jego "Szczęść Boże". Co mi się podoba w tej partii to pomysł uruchomienia elektrowni atomowej, zmniejszenie podatków, a przede wszystkim ograniczenie socjalu do absolutnego minimum, ale z drugiej strony nie są zwolennikami in vitro, które ratuje niektóre pary od bezdzietności czy najchętniej z kobiet zrobiliby maszynki do rodzenia dzieci. I jak tu zagłosować na takie coś?

Ehh, chyba dopiszę na karcie do głosowania jakiegoś BonusaBGC albo Jana Kreczmana ps. Cygan.

Porażka.
  • 3
  • Odpowiedz
@westsider: debatę z którego roku żeś oglądał? Holocaust był klepany wiele lat temu. W tym roku korwin morduje lgbt i złodziei z rządu.

Poza tym korwin sam nie będzie rządził. Nawet kaczyński sam nie rządzi. Nie masz czego się bać.
  • Odpowiedz