Wpis z mikrobloga

Uwielbiam Madki!
Rozwoze gaz, miałem dostawę w sklepie z napojami, butke rozladowujemy wózkiem widłowym. Właściciel zostawił jednak ów wózek w garażu po drugiej stronie budynku. Niestety wyjazd z tego garażu był zastawiony przez przyczepę ze sklepu i czarnego Mercedesa. Przyczepa to takie bydle do wozenia napojów, więc zdecydowanie łatwiej byłoby cofnąć Mercedesa o 2 metry. Właściciel powiedział, że auto należy do fizjoterapeutki która ma tuż obok niego biuro. No okej, wchodzę, pytam do kogo należy ów Mercedes, kobieta mówi, że jej. Więc zapytałem czy może cofnąć o 2 metry bo mam dostawę.

-nie cofne bo śpi tam moja córka!

Zdziwiłem się, bo kto zostawia córkę w aucie XD Nawet jeśli tuż pod oknem. No ale faktycznie spał tam jakiś gowniak. No więc meczylismy się 20 minut z przyczepa, a gdy się udało ja wycofać to wyjeżdżając wózkiem PRZYPADKOWO ręką zleciała mi na klakson i obudziła księżniczkę ¯_(ツ)_/¯

No co za przypadek

#madki #codziennadawkamadek #chwalesie
erni13 - Uwielbiam Madki! 
Rozwoze gaz, miałem dostawę w sklepie z napojami, butke ro...

źródło: comment_mGO8qO60sEZyKYtXgkkHCaMgv5nTECjf.jpg

Pobierz
  • 5