Wpis z mikrobloga

@Gandern nie przesadzaj z tym gnojeniem i #!$%@?. W wojsku znowu nie wiadomo jak nie gnoją. Młodzież nasłuchała się #!$%@? Januszy po zetce, którzy prześcigają się w opowiadaniu kto miał bardziej #!$%@?. Teraz tak nie jest. Jak Cię ma ktoś gnoić to na przygotowawczej a to raptem 4 miesiące. I gnojeniem tego bym nie nazwał. Trochę krzyku, mnóstwo przekleństw (bo to ma na celu nauczenie działania w stresie). Jak będziesz słuchał
  • Odpowiedz
@pogromca_idiotow: czyli mówisz nie taki diabeł straszny ? to dobrze, może jeśli kiedyś się zdecyduję na taki krok to będę mógł w spokoju sobie pracować za nie najgorsze pieniądze w pewnej pracy do emerytury, chyba że wybuchnie wojna
  • Odpowiedz
@Gandern na przygotowanie trzeba mieć trochę #!$%@? i brać to wszystko na śmiech. Ci co się przejmują że kapral na nich mordę drze to nie jest materiał na żołnierza. A wojną to straszą od 1945 roku, a prawda jest taka że atakowanie nas to za duży wydatek i znikomy zysk, więc nikomu się nie opłaca.
  • Odpowiedz
@Gandern
@pogromca_idiotow
To.
Robota w armii (pod względem funkcjonowania) nie różni się teraz zbytnio od roboty w dużym korpo, z tą różnicą, że masz do czynienia z bronią. A znam i takich, co chcieliby, żeby np "mundurki" wprowadzić w ich firmach, bo rozwiązuje problem "dress code" - nie musisz dumać, co ubrać, tylko zakładasz mundurek firmowy i w dupie.
  • Odpowiedz