Wpis z mikrobloga

@wezsepigulke: No właśnie nie wiem XD Sądzę że to wynika z podaży ładunków do/ze Szwecji i stosunku ich transportu do innego, oraz cen tychże. Wiadomo, że Szwed nie przyjedzie po towar do Polski, tylko polskie auto tam pojedzie, więc jakoś trzeba zapewnić mu powrót. Zakładając, że ze Szwecji praktycznie nie ma co ładować, to i nie będzie komu za ten prom płacić, więc krótka piłka - chcesz coś wysłać do SE?
@wezsepigulke: Ja jakoś, to nie jest żaden argument :D Ogólnie to wolumen ładunków ze Szwecji do reszty Europy jest śmieszny w porównaniu do tego, ile aut tam jedzie. To samo jest na Wlk. Brytanii. Załadowanie stamtąd powrotu za coś więcej niż koszt paliwa, to mały sukces xD