Wpis z mikrobloga

mam nadzieję, że się wyspałeś na zapas, bo przez najbliższe 2 lata możesz o tym zapomnieć ( )


@Zielony_Ogr: ja poszedłem inną drogą i przyjąłem "niewyspanie" jako nowy styl życia. Teraz sypiam po 5-6 godzin na dobę a zaoszczędzony czas przeznaczam na sprzątanie/konsolę/malowanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@magrusia: Żeby sprawdził czy dziecko ma prawidłowe napięcie mięśniowe? Już samo podanie oksytocyny w trakcie porodu lub właśnie cesarka jest wskazaniem do konsultacji z fizjo ze względu na nienaturalny przebieg porodu. Co może mieć później przełożenie na prawidłowy rozwój dziecka - fizyczny i o zgrozo intelektualny. Dzieci z podwyższonym napięciem mięśniowym są mega wkurzone ciagle, tak samo jak zestresowani dorośli - nie wypoczywają tak jak powinny, później ciężko im się skupić,
  • Odpowiedz
@Maly_skowyrny_zuk: Znasz jakiś przypadek, ze fizjo powiedział, ze wszystko w porządku? Czy może wszystkim dzieciom coś jest?
Ewentualnie „na tym etapie zdrowy, ale dla pewności proszę przyjsc za 3 miesiące, 200zl, można karta”?
Żeby nie było: nie neguje konieczności wizyty, jak już coś się dzieje. Ale zapobiegawczo, to chyba przesada.
  • Odpowiedz
@magrusia: Tak, znam takie przypadki - chociaż większość przypadków w tym moj własny był dobrym tropem. I to wcale nie jest 200 zł tylko 120. Pierwsza wizyta około 1 h. U nas skończyło się na 3 wizytach, ewentualnie kontrola za rok, ale mam wiele koleżanek, które były raz - fizjo pomasował dzidziusia, pokazał ćwiczenia i kazał więcej nie przychodzić, bo nie ma potrzeby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz