Wpis z mikrobloga

@buking zasyfiony to raczej w aspekcie zabetonowania jak Mordor.
#rzeszow ma najniższy wspolczynnik terenów zielonych wśród polskich miast.
Do tego bałagan architektoniczny.
Upycha się bloki na osiedlach domów jednorodzinnych.
Urbanistycznie zasyfione miasto.
  • Odpowiedz
Mieszkałem w Rzeszowie 5 lat, więc się wypowiem:
- w życiu nie widziałem tak czystego miasta,
- autorka wpisu prawdopodobnie mieszka w innym mieście ~100k mieszkańców, w którym mieszkańcy żyją gównowojenkami typu "ale w Rzeszowie to cośtam..."

Z realnych problemów Rzeszowa raczej wskazałbym to, że to niestety mentalne i faktyczne Podkarpacie.
  • Odpowiedz
  • 0
Człowieku, wystarczy że przejdziesz autem na Lini wwa, Radom, Lublin, Kielce, Rzeszów albo Śląsk Krk Tarnów Rzeszów, a gwarantuje ci ze jak wejdziesz do Rzeszowa to nigdy nie powiesz o Rzeszowie że jest syf.
  • Odpowiedz
@Bluszcz102 @Bele2000: Ciężko mi stwierdzić czy ceny mieszkań w Rzeszowie są nieadekwatne do zarobków. Aktualnie mieszkam w Warszawie i ceny najmu, które płaciłem w Rzeszowie wspominam z nostalgią, a rozsiewany w reszcie Polski mit, że w Stolicy każdy na start zarabia 5k netto, ma się nijak do stanu faktycznego, więc rynek mieszkaniowy i rozdmuchane ceny najmu i kupna, to raczej problem ogólnopolski.

Wracając do tematu - Rzeszów to bardzo
  • Odpowiedz
@gajor

Obecnie wynajmuję mieszkanie w Rzeszowie i nie narzekam. 50m2 w dobrej lokalizacji kosztuje mnie 1400 zł. Lecz gdy przeglądam ceny nowych mieszkań to jest jakaś masakra. Niewiele się różnią od cen we Wrocławiu, gdzie zarobki są znacznie większe.
  • Odpowiedz