Wpis z mikrobloga

Opowiem wam dzisiaj o moim wujku. Mój wujek żyje i to jest jego największa wada. Do kolejnych zaliczam między innymi to, że jest jednocześnie fanem żużlu, wędkarstwa, alkoholu i ciężkiej muzyki łupanej. Z zapałem łączy wszystkie te pasje, ale wydawać by się mogło, że jego serce bije najszybciej, gdy w pobliżu jest napój o dodatniej zawartości alkoholu. Ostatnio na przykład #!$%@?ł osiem piw i butelkę szampana, po czym zasiadł ze mną do szczerej męskiej rozmowy.

- I CO TAM KUBUŚ, CIUPCIAŁEŚ JUŻ?

- Przepraszam cię, wujku, ale chyba nie rozumiem.

- NO CZY CIUPCIAŁEŚ. WIESZ. HEHEHEHEHEHE.

Z ruchu jego dłoni i gestów, które zaczął wykonywać na stole (ruszanie biodrami, dawanie zmyślonych klapsów, no ogólnie mowa o ruchach frykcyjnych) wywnioskowałem, że jego pytanie przetłumaczone na język ludzi trzeźwych mogłoby brzmieć: Kubuś, czy uprawiałeś już seks?

- Tak - odparłem krótko, po czym kazałem mu zejść ze stołu i się ubrać.

- EHEHEHEHEH A Z KIM??

- Wujek…

- NO POWIEDZ WUJKOWI! CO, WUJASZKA SIĘ BOISZ? HEHEHEHEHEHEHHE.

- Z dziewczyną.

- I CO, MIAŁA WSZYSTKO NA MIEJSCU? CYCUSZKI, CIPECZKA, WIESZ O CO CHODZI, WIESZ O CO CHODZI HEHEHEHEHEHEHEHE.

Szturchnął mnie zawadiacko w ramię. Wiedziałem o co mu chodzi.

- Tak. Wujku, jesteś pewien, że machanie mi przed nosem penisem jest wychowawcze?

- PATRZ JAK SIĘ KRĘCI #!$%@?. HEHEHEHEHE.

- Wujku…

- HEHEHEHEHEHE.

#pasta #ruchansko