Wpis z mikrobloga

@Aleis: na poczatku cokolwiek z podstawowymi zwrotami typu czesc nazywam sie, poprosze kawe xD pozniej bierzesz jakis prosty tekst w danym jezyku i probujesz zrozumiec, chocbys musial tlumaczyc kazde slowo po prostu to rob, ale tekst musi byc krotki. nastepnego dnia bierzesz ten sam tekst i czytasz i podkreslacz to co zapomniales i sprawdzasz znowu, mozliwe ze po miesiacu bedziesz potrafil juz sie porozumiec w tym jezyku
@Nizax: uczenie sie jednego jezyka za pomoca innego nie ma sensu. a przynajmniej jest w #!$%@? nieefektywne. jako dowod podaje okolo 20% mojej klasy z gimnazjum ktora miala jezyk angielski przez 8 lat juz nie wspomne o zawodowkach liceach i nadal potrafia tylko hello hehe my name is piotrek, im poland
@niepanimaju: niespodzianka! Bo żeby umieć angielski to trzeba chcieć go poznać i mieć ogarniętego nauczyciela choćby przez samą szkołę średnią. Ba trzeba nawet używać ten język aby nie zapomnieć / stracić tej pewności że się umie poprzez np. oglądanie youtube

Napisałem że na duolingo jest też opcja nauki angielskiego z języka polskiego. Także poleć kolegom może ich uratujesz jeszcze
@Nizax: ogolnie na poczatku nie ma znaczenia, podstaw trzeba sie nauczyc. ja tylko polecam rzucenie sie na gleboka wode, zaczecie czytania tekstow, pamietam pierwsza ksiazka po amgielsku byla dla mnie fajnym osiagnieciem
@niepanimaju: to byłoby tragiczne rozwiązanie dla osoby która jest 'leniwa'. Która szuka najefektywniejszej drogi. Ty lubisz tak, a ktoś inny mógłby nie odnaleźć w sobie tyle zaparcia i czasu aby uwziąść się na coś. Niektórzy po prostu powinni to włączyć w swoje życie jak np. oglądanie youtube.

Problem może pojawić się jak ktoś nie ma zainteresowań tak na prawdę i nie umie odnaleźć się na youtube. Wszyscy są inni każdy powinien