Wpis z mikrobloga

@kaitek666: Na serio komuś się może podobać film żerujący na podkręcaniu dziwnych sytuacji (wcale nie trafnie odwzorowanych) mających na celu trafić i rozemocjonować prosty lud?:) Film fabularny, jeszcze podkręcenie na początku, że zbieżność sytuacji i podobieństwo "przypadkowe".. i można wszystko w każdy sposób przedstawić. Nie musi mieć to w ogóle związku z rzeczywistością. Gdyby ktoś miał jaja i na serio chciał zrobić film, to by zrobił film dokumentalny, oparty na dowodach..