Wpis z mikrobloga

@KarmazynK: Dokładnie! Jak to znalazłaś? Po google grafika, czy już to znałaś? Fotkę zrobiłem w Chemnitz. Były tam jeszcze trzy figury. Jakiś stary Niemiec z żoną do nas podszedł i zapytał czy może nam trochę czasu zająć. Odpowiedzieliśmy, że tak. Ja w sumie niechętnie, bo chciałem skupić się na zdjęciach. Zaczął opowiadać o tych posągach i mówił, że symbolizują pory dnia - ranek, południe, wieczór, noc. Coś o ruskich mówił też
@Serrrek: oczywiście, że był Lightroom, ale presetów żadnych nie używałem. Sam bawiłem się kolorami. Tak piszesz jakby używanie Lightrooma było jakimś grzechem. Robię fotki w RAW, a później ewentualnie poprawiam w Lightroomie. Dzisiejsza fotografia trochę inaczej wygląda niż ileś tam lat wstecz.
@turbin89 Sony A7II i Samyang 35 mm f1.4 najprawdopodobniej wtedy był podpięty.