Wpis z mikrobloga

@KonoDioDa: wiem, ze bait ale nie ma to jak porownywac gry, które maja roznice 13 lat.


@Marcines: jakby chodziło o grafikę albo interfejs to bym się zgodził. Wiesiek miał trafić do jak największej ilości graczy, też do takich nieogarów co nie czytają ze zrozumieniem i czekają na znaczniki.
@sodomek: Ogrywałem Divinity: Oryginal sin. Fajna gra i nie dla niedzielnego gracza... ale doszedłem do wniosku że jestem niedzielnym graczem. Skoro w sobotę mam czasu 2h wieczorem pograć, a w powyższej grze, przez ten czas ledwie jakieś lochy zwiedziłem (walka za walko, loading gdy coś nie poszło), to wolałem odpalić Wieśka Trzy. Przez te dwie godziny można questa skończyć, odwiedzić parę lokacji i znaleźć jakąś część rynsztunku.
@Marcines: W BotW wszystkie znaczniki są niedokładne (np. wskazują ogólnie na miasto albo pasmo górskie). Prawie wszystkie questy typu "znajdź coś" wskazują na osobę która je zleciła. Czasem masz wskazaną lokację jak rozmawiasz z NPCami. Na przykład NPC mówi, "popatrz na tę górę na horyzoncie" i wskazuje ją palcem. A to gra z 2017 roku i nawet nie jest uznawana za RPG. Więc ten twój argument o starości jest trochę kiepski.
@Helix: @Marcines: W ogóle Pankratz wypowiadał się na ten temat. Mówił, że nie ma #!$%@?, żeby dzisiaj utworzyć grę 3D, w której całe sterowanie ograniczałoby się do klawiatury, a HUD byłby wręcz znikomy - bez medalionów, minimap i innego gówna.

Ale problem w tym, że w Risenie (2009) rozgrywka była całkiem podobna - wiesz, ile masz HP, wiesz ile masz many. Mapę musisz sobie kupić, albo znaleźć, ale nie ma