Wpis z mikrobloga

@m4rciniak: Wiesz, kiedyś dawno temu gadałem z takim gościem o grach survival horror i wspomniałem mu o trylogii gier Blair Witch - Sprawa Rustina Parra, Legenda Coffin Rock i Elly Kedward (jeżeli ma się grać w jedną z nich to w pierwszą, reszta jest taka nadal spoko ale trochę "meh") - a on ŻARTEM zapytał się "A to zrobili grę o bieganiu po lesie z kamerą i krzyczeniu?" sugerując się tym
@ChochlikLucek: Spoko, kto co lubi :)

Chociaż do czegoś takiego "A to zrobili grę o bieganiu po lesie z kamerą i krzyczeniu?" to można sprowadzić każda grę :) Te w których się lata ludzikiem z innymi ludzikami. Te w których się strzela ludzikiem do ludzików i tak dalej :p

A to zwyczajnie są właśnie interaktywne filmy, nic innego, więc przeniesienie filmu do formy interaktywnej opowieści to IMO w ogóle nic niezwykłego.