Wpis z mikrobloga

Po przetartym szlaku #lacunafabularniereptilianie
#lacunafabularnieczarnolisto - zbiorczy tag do czarnolistowania
---------------------------------------------------

AKCJA: Ucieknij z miasta, korzystając z przeprawy na tratwach i połączenia linowego (test Ciała)

* * *

- To chyba najdurniejszy pomysł w tym mieście - przełknęła ślinę Ellisandre.
- Najdurniejszy? Byliśmy właściwie w tym samym mieście? - zakpił Sargo. - Co Ty właściwie robiłaś w ostatnim czasie poza łajdaczeniem się na murach?

Chwilę później Sargon znajdował się już poza tratwą. Oburzona Akrobatka silnym ruchem zepchnęła mężczyznę do wody ku rozbawieniu pozostałych.

- Tu nadal mogą być Jaszczury, bądźcie rozsądni! - fuknął Maaroon. - Skupcie się teraz. Lina z węzłami przymocowana jest do kamienia przy dnie. Poza barierą nie ma już czego się złapać. Uważajcie na prądy w okolicach łuku, przepłyńcie przez niego jak najszybciej się da a potem tylko w górę. Nie próbujcie dopłynąć ukosem do brzegu!

Piątka wskoczyła do wody i ruszyła w stronę dna. Przeprawa szła sprawnie wszystkim poza Sargonem, który wyraźnie zostawał z tyłu. Maaroon dotarł na dno jako pierwszy i obserwował sytuację nad nim. Enki i Januszerek nie czekając na żadne znaki przepłynęli sprawnie przez łuk i zniknęli za barierą, kierując się w stronę powierzchni. Ellisandre dopłynęła do Maaroona, ale spostrzegła zwalniającego i wyraźnie męczącego się Sargona. Akrobaci podpłynęli do mężczyzny, zwanego niegdyś Ezem, ten resztkami sił chwycił się ich szat i pozwolił pociągnąć się w stronę magicznej wyrwy w barierze. Kiedy woda zmieniła poświatę z zielonej na błękitną, stracił przytomność.

Obudził się dopiero na brzegu. Zobaczył nachylonego nad sobą Ishkibala, który z zadowoleniem przyjął powrót do świadomości ratowanego. Klatka piersiowa bolała go niemiłosiernie, ale domyślił się, że został odratowany znanym tylko Nurkom sposobem.

- Dobrze cię... widzieć - wykrztusił Sargon. - To znaczy, że ci się udało.
- Słyszałem, że wam również - odparł z uśmiechem Ishkibal. - Jeżeli możesz chodzić, to zaprowadzę ciebie i pozostałych do obozu. Nie mamy zbyt dużo jedzenia, ale podzielimy się tym, co mamy.

* * *

- Jaszczury zginęły, a pozostali albo grzebią przy ich trupach i zabawkach, albo piją jak gdyby nigdy nic, dobrze rozumiem? - zapytał Ligish.
- Zgadza się, do tego nie wiemy czy kolejne nie idą z odsieczą - powiedział poważnie Sargon. - Jesteśmy tutaj już kilka dni i nie zapowiada się, żeby kolejni do nas dołączyli.
- Co w takim razie proponujecie? - zapytała Anunit.
- Iść na zachód, iść na wschód - wyliczał Igigi. - Albo zostać tu jeszcze trochę i poczekać aż uciekną kolejni. Zawsze to w grupie raźniej i bezpieczniej.
- Albo nie wyściubiać stąd nosa. Kto wie, czy ktoś nas przy rzece nie obserwuje...

* * *

@Awerege, @Grzechu10g, @Yokaii, @kvvach, @eliot123 - spotkaliście Uciekinierów @Gdanio @Waspin @juma777 @William_Adama i dołączacie do ich grupy.

Wszyscy wymienieni wyżej uciekinierzy mogą podjąć JEDNĄ z dostępnych decyzji do 14.08 do godziny 16:00.
Pobierz
źródło: comment_pgWFwhauZKLfCi6pID0MQdHYhMYbVc35.jpg
  • 22
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@kvvach: no i pójdziesz tak i co tam znajdziesz? Babilonu chcesz szukać? I co tak zrobisz? Będą jaszczury to nie masz broni, będą ludzie to nie masz kasy ani towaru..
A tak jedzonko się ogarnie, jakiś ruszt, hamaczek pożyjemy w końcu jak ludzie..
Enki

@kvvach: @Grzechu10g: Jest nas 10 osób. Może niech 1-2 osoby idą w górę rzeki, dwie w górę rzeki, a reszta niech czeka, robi zwiad i wspiera obecnych pod barierą?

Pamiętajcie, że minęło chyba kilkadziesiąt lat od apokalipsy - nie wiemy co jest wokół nas, może jaszczury się zbliżają? Nie mamy wieści od obozu, więc nie wiemy co się tam dzieje. Może część zginęła i tylko dogorywają skoro Lacuna nie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Igigi
Róbcie co chcecie, ja zostaję w lesie i się ewentualnie będę rozglądał po Eufracie. Ta gotowana kora cedru jest znacznie lepsza niż zgniłe ziarno.
@kvvach: Tak było XD, Białorusin nadał depeszę:

"Chcę z Kvachem na zwiad bo to pijak ale jednak patriota
Z poważaniem ZdenerwowanyBiałorusin.
P.S. Banowanie za madonnę to pedalstwo."

Wracając do gry.

Ligish:

Enki ma rację, jest nas wystarczająco wielu żeby się podzielić zadaniami. Po dziewiętnastu latach na 20 stadiach chętnie zobaczę jak wygląda reszta świata. Jak Piscis i Enki idą na wschód to idźmy drugą grupą na zachód. Zrobimy szybki zwiad, będziemy
Dobra, koniec z OOC wróćmy do RP
=====================

Sargon

Ligish ma rację. Musimy wiedzieć więcej co tu się działo i co tu się dalej dzieje, za długo siedzieliśmy pod tą barierą by teraz siedzieć bezczynnie. Pójdę z wami w górę rzeki, podobno kiedyś znajdowały się tam inne miasta. Może znajdziemy jakiś ludzi którzy nam pomogą albo chociaż dowiemy się co tu się odistariuuwiło przez te trzydzieści lat.