Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@prawa_reka_sorosa: na #!$%@? komu ślub, może i jestem tak lewacki, że nawet lewacy nie są tak lewaccy ale ja bym zlikwidował urząd stanu cywilnego, bo dla mnie to instytucja która nic nie wnosi do społeczeństwa.
  • Odpowiedz
@etutuit:

Prawo do informowania o stanie zdrowia i podejmowania decyzji o leczeniu konkubiny/konkubenta, chyba że wyrażą na to zgodę

Prawo do wspólnej adopcji dziecka oraz adopcji dziecka po zmarłej konkubinie/zmarłym konkubencie

Prawo do wspólnego rozliczenia z urzędem skarbowym (ale też nie są traktowani przez fiskusa jak samotni rodzice; nie mogą więc rozliczać się wspólnie z dzieckiem)

Prawo do objęcia bezrobotnej konkubiny/bezrobotnego konkubenta ubezpieczeniem zdrowotnym

Prawo do renty rodzinnej lub emerytury po
  • Odpowiedz
na #!$%@? komu ślub, może i jestem tak lewacki, że nawet lewacy nie są tak lewaccy ale ja bym zlikwidował urząd stanu cywilnego,


@etutuit: A to jest bardzo ciekawa uwaga. Jesteś ( tak lewacki, że nawet lewacy nie są tak lewaccy). Cała walka o równość małżeńską jest w gruncie rzeczy walką o wartości czysto konserwatywne (rodzinę, uznane potomstwo, tradycyjne rytuały). Rewolucjoniści zarówno 1917, jak i 1968 byliby chyba dość zszokowani.
  • Odpowiedz
czyli nic istotnego


@etutuit: A to już wyłącznie Twoja opinia. Według mnie to istotne rzeczy.

nic czego by nie można podpisać u notariusza


@etutuit: Niby w jaki sposób mam załatwić u notariusza zmianę nazwiska, adopcję dziecka mojego partera, lub prawo do emerytury?
  • Odpowiedz
czyli nic istotnego albo nic czego by nie można podpisać u notariusza.


@etutuit: Dzieci nieistotne? Pochówek nieistotny? Dziedziczenie po partnerze nieistotne? Pogadamy za 15-20 lat.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Andreth: jeżeli byłbym ojcem to nikt mi nie zabierze dzieci, bo nie mam ślubu. Pochówek nieistotny rzeczywiście i tak już nie żyję, więc niech ktoś zrobi z tym co chce, jeżeli w ogóle mu się chce. Od dziedziczenia jest testament.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@prawa_reka_sorosa: nazwisko można zmienić bez ślubu ale też nie wiem po co, adoptować też można bez ślubu, również nie wiem po co, nigdy bym się nie pchał w nie swoje dzieci. Prawo do emerytury nie działa tak jak sobie wyobrażasz, jeżeli jest różnica w wysokości świadczeń na twoją niekorzyść to po śmierci małżonka możesz dostać mały bonusik, czyli tak jak mówiłem, nieistotne.
  • Odpowiedz
jeżeli byłbym ojcem to nikt mi nie zabierze dzieci, bo nie mam ślubu.


@etutuit: Owszem, mogą zabrać, jeśli nie jesteś ojcem biologicznym.

Pochówek nieistotny rzeczywiście i tak już nie żyję, więc niech ktoś zrobi z tym co chce, jeżeli w ogóle mu się chce


Nieistotny pochówek ukochanej osoby po jej śmierci? Aha.

Od dziedziczenia jest testament.


@etutuit: I zachowki. Prawa majątkowe małżonka mają szczególną ochronę.

również nie wiem po co,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Andreth: nie istnieje coś takiego jak ojciec niebiologiczny. Jeżeli ktoś jest w testamencie to nie potrzebuje szczególnej ochrony praw majątkowych, jeżeli go tam nie ma to też pewnie jest ku temu jakiś powód i gdyby coś dostał wbrew mojej woli to też mi to nie pasuje. Chcąc wychowywać nieswoje dziecko, nie trzeba być małżonkiem osoby która jest jej rodzicem, wszystko do ogarnięcia.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@slapdash: tyle że w tym cyrografie dostajesz cały pakiet z którego może wyniknąć więcej problemów niż korzyści, a tak masz dowolność podpisywanych umów.
  • Odpowiedz