Wpis z mikrobloga

Ale się cieszę, złapałem się wakacyjnej pracy aby nie popaść w depresję jak to zawsze było na wakacjach i właśnie dostałem pierwszą prawdziwą wypłatę. Wiem że tutaj na wykopie ludzie nie pójdą do pracy za mniej niż 85 mld na miesiąc ale ja tam jestem zadowolony i chyba pierwszy raz z siebie w tym cholernym życiu dumny. Jeszcze miesiąc pracy przede mną, potem jadę na zbiory do Francji więc możliwe że przed skończeniem 19 roku życia będę miał 10k na koncie. Całe życie byłem #przegryw ale teraz powoli czuje #wygryw #chwalesie
Kalesony1939 - Ale się cieszę, złapałem się wakacyjnej pracy aby nie popaść w depresj...

źródło: comment_zsKPUsztpVWsZh8afme5AlG9N1ncj41p.jpg

Pobierz
  • 168
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kombinat jeśli można spytać, to jak znalazłeś pracę w Niemczech?

@mariusz332: wujas tam siedział, nagrał mi robotę na budowie a później już jakoś poszło. To było 10 lat temu, jak tam teraz wygląda rynek to nie wiem
  • Odpowiedz
zbiory winogronek najprawdopodobniej. Mega polecam, zależy od regionu, ale zaczynają się w drugiej połowie sierpnia i kończą na koniec września. Tak mniej wjęcej. Kasa to raczej ustawowe minimum, czyli najczęściej koło dyszki euro na rękę (bo jakoś mniej opodatkowane), ale w Burgundii na przykład ogromna większość domen zapewnia ze swojej strony zakwaterowanie, pełne wyżywienie, mega fajną atmosferę i wino pod korek.

Ostatni raz byłem chyba dwa lata temu (specjalnie wziąłem urlop żeby
  • Odpowiedz
@lastro: Rozumiem. U nas (bo byłem z kilkorgiem znajomych) to wyglądało tak, że pojechaliśmy bez planu i w region, w którym nie pracuje się na akord. Trafiliśmy raz do miejsca, w którym co prawda nie pracowało się na akord, ale właściciele chcieli ewidentnie wykorzystać tanią siłę roboczą jak najbardziej jednocześnie nie oferując nic w zamian. Co oczywiście rozumiem (w końcu prowadzą biznes), ale wytrzymaliśmy tam dwa dni i znaleźliśmy pracę
  • Odpowiedz
@lastro Jezdziliśmy od miejsca do miejsca i pytaliśmy.
Dobrze jest mieć kogoś kto potrafi cokolwiek powiedzieć po francusku bo to sporo ułatwia (większość nawet jeśli rozumie po angielsku, to odpowiada po francusku). Natomiast znajomi jezdzili bez znajomości francuskiego (poza podstawowymi zwrotami przydatnymi na miejscu) i też dawali radę.
  • Odpowiedz