Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#divyzwykopem #roksa #diving #seks

Mirki, ostatnio w glowie zaszla mi mysli, korzystalo sie z uciech z divami przez pare lat, ostatnim czasem zaczalem czuc sie coraz gorzej. I nagle jak piorun z jasnego nieba, kur*a przeciez moge miec HIV... przeciez to sie poprostu trafia, nie wazne czy narkoman, homo, hetero, to sie do jasnej cholery ludziom przytrafia. Kazdy mirek ktory rozwaza pojscie na divy niech wybije to sobie z glowy, tez bylem chojrakiem, nie myslalem o konsekwencjach, wazne bylo spuscic z krzyża. Niby czlowiek mysli ze w gumie waginalny to RACZEJ nic nie powinno sie stac, ale zawsze jest ryzyko. Proszę potraktować ten wpis serio, 3 tygodnie mam wyjete z zyciorysu. Tydzien temu poszedlem na anonimowy test do PKD, tydzien oczekiwania na wyniki byl katorga. Odebralem dzis minus. Naprawde, nie sluchajcie wykopowych diverow, nie warto. Za zadne skarby. Ulga ogromna. Lekcja z pokorą przyjęta.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 39
  • Odpowiedz
Bardziej chłopski rozum + hobbystyczne zainteresowania epidemiologią / panedmiologią. Gdyby zarażenia były tak rzadkie, to ten wirus nie zdążyłby się do tej pory tak rozprzestrzenić po całym świecie w takiej skali jak to ma miejsce.
  • Odpowiedz
Opeusz: Ciężko powiedzieć, nie raz, nie dwa i nie trzy...( ͡° ʖ̯ ͡°). Moralniak przyszedl z opoznionym zaplonem. Przedzial cenowy 2-3 lata temu byl tez inny, zazwyczaj jednorazowe spuszczenie z krzyza, 100-150-200. Ceny teraz to jest kosmos z tego co spogladam. A to zalezy od divy, raz bez, raz w kaloszu. Zdecydowanie nie jestem z siebie dumny.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@adam-antoszewski: Wirus rozprzestrzenia się też na inne sposoby. W przypadku seksu analnego prawdopodobieństwo wynosi już 1,4%, i wielu nie widzi powodu, aby w tym przypadku używać prezerwatyw. Bo przecież nie zajdą w ciąże. Brak higieny też zwiększa znacznie prawdopodobieństwo zarażenia. No i bardzo duża część zarażonych to heroiniści, którzy używają tych samych igieł. Prawdopodobieństwo, że prostytutki, które dbają o higienę, są nosicielkami wirusa HIV, jest bardzo niskie.

Bardziej chłopski rozum +
  • Odpowiedz
op: Co mirek to opinia, dane PZH sa prowadzone co miesiąc, ja rozumiem że szanse małe ale SĄ. Nie zwracałem na to wcześniej specjalnie uwagi, ale warto nad tym pomyśleć i zrobić rachunek sumie ia. Z 10 lat temu faktycznie iniekcje dozylne narkotykow stanowily wiekszy odsetek zakażeń, ale teraz już chyba trochę zmieniły się sposoby przyjmowania narkotyków, nie wiem, nie znam tego tematu. W rocznikach są szczegółowo opisane sposoby zakazen. Najwiekszy
  • Odpowiedz
@Point6:
Koleżko ja miałem akurat na myśli te wszystkie zbiorcze dane, także te, które wymieniłeś. Teraz np. wzrasta bardzo ilość zarażonych w Europie Wschodniej. I albo pełno tam gejów, a pozostali ludzie dzień w dzień wstrzykują narko z przypadkowych strzykawek i przypadkowy seks analny. Albo jednak do tych statystyk trzeba podejść z pewną dozą wątpliwości.

Inna sprawa, że kwestia chorób wenerycznych nie kończy się na HIV/AIDS, i występuje ich cała gama,
  • Odpowiedz
@adam-antoszewski:

a pozostali ludzie dzień w dzień wstrzykują narko z przypadkowych strzykawek


Mniej więcej tak właśnie jest. Rosja odpowiada za konsumpcje 21% heroiny, mimo że stanowią 1,9% ludności świata.

Inna sprawa, że kwestia chorób wenerycznych nie kończy się na HIV/AIDS, i występuje ich cała gama,


Których większość można łatwo wyleczyć.
  • Odpowiedz
@Point6:
Trafna uwaga z tym uzależnieniem od opiatów w Rosji. Kto wie, może masz w jakieś części rację, ale i tak zostanę przy tym, że lepiej chuchać na zimne i podchodzić z pewną dozą sceptyzmu do tych wskaźników procentowych.
  • Odpowiedz