Wpis z mikrobloga

@rozwichrzony_knur: Zawsze to majster był prowodyrem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak majster mówił, że pora na "zajob", to od razu z Rafałem zaczynaliśmy polowanie, ten mały Leprikon, jak tylko widział, że się do niego zbliżamy, to zaczynał uciekać i musieliśmy go ganiać po całej budowie, a on się krył w kątach i innych dziurach, raz wszedł do zbiornika ToiToia, więc zamknęliśmy klapę i przygnietliśmy workami z cementem,
  • Odpowiedz
Proponuje to Sebtaa zrobić. Zresztą zygał w komentach raz do mnie a po zaoraniu go zczarnoliwtował. Debil. Matka powinna go usunąć zanim wyszedł ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz