Wpis z mikrobloga

@Gandern: ja gdzieś do 22 roku życia byłem semi-normikiem, od tamtej pory coraz bardziej się izoluję, dziś nie mam żadnego kolegi i żadnego znajomego, nie licząc tych z pracy którzy jednak odzywają się do mnie wyłącznie jak czegoś chcą, zostali mi rodzice i rodzina brata (w sensie on jego żona i dzieci), 28 lat i nigdy nie ruchałem, a imprezki są w #!$%@? przereklamowane, jedyne co mnie trzyma przy życiu to