Wpis z mikrobloga

@janisjunior @Shellthorn no, powiem Wam, że niezły tam jest armagedon, a awantury karyn przy kasach bezcenne XD

Tak odnośnie promocji, to wielkie gówno. Przecenione może max 10% całego towaru i to przeważnie gówniane rzeczy. Ewentualnie z chemii można było coś wybrać, ale i tak już dawno wszystko przebrane. No i do tego Tesco jest drogie, więc promki w większości na poziomie rosmanna. Obecnie szkoda czasu, żeby jechać.
@LCaseiDefensis To nie wiem, ja widzę ogromną różnice na tym, co kupuje regularnie. Chemię np. mają zajebiście drogą. Auchan przeważnie nawet tańszy od rossmana bez promki w tej kwestii. Żarcie to wiadomo, różnice nie są kolosalne, bo 10-20gr. na produkcie, to na paragonie da kilka złotych różnicy. Żele pp, sztyfty, proszki, płyny do płukania, na tym jest ogromna różnica Auchan/Tesco. Kupuje np. często dla siebie żele Old Spice, sztyfty, bo mi pasują.
@mmarekkk chemie akurat mają raz na 2 miesiące minimum -25%. całe życie rodzina robiła zakupy w real/auchan. po rozpoczeciu zycia na wlasna kieszen porownujac ceny to tesco spoko wypada, najdrozszy jest careffour, ale tam to mają w ogóle ceny z kosmosu, przynajmniej w stolicy.