Wpis z mikrobloga

@ab11823: U mnie ostatnio na zawodach nie brały albo brały bardzo delikatnie i chimerycznie, zmieniłem przypon na metrowy i cieńszy (0,10) i połapałem ładnych leszczy, tylko sporo sie trzeba było namęczyć by nie pozrywały (oczywiście koszyczek i zanęta a nie metoda)
  • Odpowiedz
@Scutacarus: w nocy kilka bram praktycznie tylko na feder. Jak się zrobiło jasno to się ruszyły leszcze 15-30 cm. Sandacz się nie pokazał. Bieda. Zaraz się zbieramy...
  • Odpowiedz
Lin tak. Rano od 5 do 7 leszcze waliły na wszystko. Jeden rocznik uderzał na każdy haczyk. Szkoda ze sandacz nie był aktywny.
  • Odpowiedz