Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
Widze wysyp anglikow, ale zdarzaja sie tez modele "normalne" z przebiegiem 120k-100k ponizej 15k pln oraz z przebiegami ponad 170k te semae roczniki w tych samych cenach co powyzej.
  • Odpowiedz
@WhoNext: największa wadą suzuki jimny jak i większości japońskich samochodów jest słabe zabezpieczenie antykorozyjne. Szczególną uwagę trzeba zwrócić nie tylko na aktualny stan blacharski samochodu ale również na wcześniejsze naprawy, które czesto są wykonane niezgodnie ze sztuka. Przechodząc do jednostek napedowych, unikał bym silnikow wysokoprężnych . Uklad przeniesienia napedu jeżeli jest szczelny to osobiście nie spotkałem sie z awariami.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Neoplan wlasnie niekoniecznie w terenie, dziennie 30km robic. Glownie chodzi mi o male autko z dolaczanym napedem na 4 kola, zebym mogl zima spokojnie do domu wyjechac.
  • Odpowiedz
@WhoNext: o ile nie mieszkasz w lesie za skalniakami, w jaskini pod wodospadem... zimą spokojnie dojedziesz każdym sprawnym nowoczesnym samochodem z dobrymi gumami na kołach.
4x4 to fajna zajawka, fajny ficzer do chwalenia się kolegom z korpo przy kawie, ale... praktycznie nie jest konieczne do absolutnie niczego związanego z normalną jazdą. W skrajnych warunkach rozsądek kierowcy > 4x4.
Rozumiem że masz na to ochotę, ale bądź szczery ( ͡~
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@wykopyrek no wlasnie nie dokonca ;) mieszkam na poludniu polski w gorzystym terenie i czesto bez 4x4 nie ma szans by sie przedostac do domu. Przyjda sniegi plus duze wzniesienie (nie mieszkam przy glownej drodze, tylko na szczycie doliny) i mogila (nie mowie o zjezdzie z domu bo w dol to samochod sam jedzie :D) a chce cos malego wlasnie (mam w domu sx4, sprawuje sie ok, ale jednak chce cos
  • Odpowiedz