Wpis z mikrobloga

Dzień dobry.
W ten weekend byłem we Wrocławiu. Zajechałem też do Muzeum Motoryzacji w Topaczu (obok Wrocławia).
Mają mnóstwo fajnych egzemplarzy, w miarę nieźle utrzymanych.

Niestety całość psuje to, że na większości tabliczek informacyjnych które stały przy pojazdach były błędy. Tabliczki były żywcem przekopiowane z Wikipedii (nawet czasem widać oznaczenia numerów przypisów np. [8])!

Na każdej plakietce konie mechaniczne (KM) pomylone z kilometrami (km) - to standard.
Ktoś kto robił te tabliczki na jednej wpisał "0-100km" w miejscu moc silnika bo prawdopodobnie nie mógł odnaleźć w internecie mocy i wpisał cokolwiek co ma "km".
Na innej kolei ktoś wpisał pojemność silnika 1,9cm3 zamiast 1,9 litra. Żenada.

Tabliczki były umieszczone tak, że żeby je czytać trzeba było kucać. A generalnie większość pojazdów nie miała żadnej tabliczki, więc nawet nie było wiadomo co to jest za pojazd.

Za całość 15zł od osoby.

To miejsce ma potencjał ale w chwili obecnej odradzam. Zdecydowanie lepiej pojechać do muzeum techniki w PKiN (jak zostanie otwarte po remoncie).

Wrzucę jeszcze kilka zdjęć w kom.

#oszukujo #motoryzacja #wroclaw
Fiskusmati - Dzień dobry. 
W ten weekend byłem we Wrocławiu. Zajechałem też do Muzeu...

źródło: comment_e5aw8GhgOlNG67c1ZhRD1qtaBbHWbPI3.jpg

Pobierz
  • 4