Wpis z mikrobloga

@Saeglopur:

Bo to jest strach przed odpowiedzialnością.
Sam wychodzisz na wyżyny - sam zbierasz pochwały.
Sam robisz syf - uuuups, sam zbierasz cięgi.

Większość jednak wierzy w "oj tam, oj tam, jakoś będzie".
Wg. powiedzenia "wypadek? mnie się nie wydarzy!"
  • Odpowiedz