Wpis z mikrobloga

To fakt, kobieta nie może być przegrywem. Zaraz znajdzie się jakiś spermochlip, więc fakt bycia żeńskiego przegrywu jest fikcją


@zartos: To że jesteś w stanie przyciągnąć najgorszy sort płci przeciwnej sprawia że przestajesz być przegrywem?

Przestałbyś siebie samego kwalifikować jako przegrywa, gdyby zaczęła się tobą interesować loszka, która jest uosobieniem najbardziej #!$%@? cech kobiet? xD

PS. Oczywiście że damski przegryw jest mniej drastyczny od męskiego.
  • Odpowiedz